kojs

kojs

CenyRolnicze
26 lipca 2024, Piątek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 3.9415 EUR EUR - 4.2773 GBP GBP - 5.0709 DKK DKK - 0.5732
Archiwum


26.07.2024 13:49 DRÓB, cena tuszki hurt: 8,70-9,50 zł/kg, średnia: 9,06 zł/kg (na podstawie informacji z 12 ubojni)

26.07.2024 MATIF: pszenica WRZ24: 217,25 (-1,14%), kukurydza SIE24: 220,00 (-0,56%), rzepak SIE24: 458,75 (-2,91%)

24.07.2024 SPRZEDAM 200 KURCZAKÓW BROJLERÓW, 4,5 kg, wielkopolskie, turecki, 62-709, tel.: 531 919 253

23.07.2024 SPRZEDAM 200 TUCZNIKÓW, 120 kg, 58%, łódzkie, bełchatowski, 97-403, tel.: 511 739 552

22.07.2024 SPRZEDAM 20000 JAJ, rozm. M, mazowieckie, sochaczewski, 96-513, tel.: 732 882 394

22.07.2024 SPRZEDAM 20 T ŻYTA PASZ., trans. rolnika, pomorskie, człuchowski, 77-304, tel.: 889 853 562

Sprzedam warchlaki krajowe 100-150szt, 30kg, tel:781-576-361

21.07.2024 SPRZEDAM 200 TUCZNIKÓW, 120 kg, 58%, łódzkie, bełchatowski, 97-403, tel.: 511 739 552

Dodaj komunikat

agrifirm

modele rolnicze

Pszenica ozima siana w listopadzie i grudniu – czy to może się udać?

Radek Nowicki
pszenica ozima, późny siew

Przełom października i listopada, choć w końcu przyniósł oczekiwany w wielu miejscach deszcz, to wymaga od rolników zmiany planów co do późnych zasiewów pszenicy po burakach i kukurydzy. Rośliny te są nadal w trakcie zbiorów, a wzrastająca wilgotność może negatywnie wpłynąć na tempo żniw i warunki do siewu. Część areału po kukurydzy i burakach przeznaczana jest pod zasiewy pszenicy ozimej, która najlepiej spośród zbóż toleruje późne siewy. Te listopadowe i grudniowe wymagają jednak przestrzegania kilku zasad, aby odwdzięczyły się dobrym plonem.

 

Złagodzenie warunków pogodowych jesienią i zimą w ostatnich latach sprzyja możliwości opóźniania siewu pszenicy. Zasiewy ozimej formy są pewniejsze niż jakiekolwiek siewy wiosną, z powodu rozpoczęcia wzrostu znacznie szybciej, niż możliwy jest wjazd maszynami na pole po zimie. Czynnikiem wpływającym na wierniejsze plonowanie form ozimych to możliwość korzystania z większych zasobów wody pozimowej, dłuższy czas na budowę systemu korzeniowego i bardziej zaawansowany rozwój w okresach niedoboru wody przypadających najczęściej na przełomie maja i czerwca.

 

Pszenica ozima potrzebuje najmniej czasu spośród zbóż na przejście okresu jarowizacji, czyli zmian hormonalnych umożliwiających rozwój generatywny prowadzący do rozwoju kłosów. Proces ten wcale nie musi zachodzić w ujemnych temperaturach, jednak im niższe temperatury tym krótszy jest okres, w którym zajdzie jarowizacja. Co więcej, przy zamarznięciu roślin w temperaturze poniżej -4°C wernalizacja ustaje, z powodu zatrzymania się procesów życiowych roślin. Cały proces jarowizacji trwa od 6 do 10 tygodni w temperaturach w zakresie od -3 do 14°C.

 

 

Fot. 1. Pszenica ozima to jedyne zboże znoszące listopadowe i grudniowe siewy.

 

Poczekać na dogodne warunki

 

Termin siewu pszenicy ma istotny wpływ na poziom plonowania, jednak, jeśli warunki do siewu nie są wystarczająco dobre warto poczekać do czasu aż ulegną one poprawie. Praca narzędziami uprawowymi w zbyt mokrej glebie prowadzi do jej zmazywania, czyli niszczenia struktury gruzełkowatej, niszczenia kapilar glebowych i powstawania zbitej bariery po wyschnięciu gleby. Taki stan rzeczy doprowadzi do gorszego podsiąkania wody w czasie wiosennej wegetacji oraz pogorszy warunki powietrzne w glebie. Dotyczy to zarówno tradycyjnych metod uprawy jak orka, czy też uproszczeń w postaci głębokiego spulchniania i siewu metodą strip-till. Ryzyko uszkodzenia gleby jest większe na mocniejszych stanowiskach z dużą zawartością gliny, pyłu lub iłu. W trakcie prac na takich glebach nie powinno się obserwować „błyszczenia” przewracanej czy spulchnianej ziemi i oklejania elementów roboczych maszyn. Przy niskich już temperaturach opóźnienie siewu o tydzień-dwa nie zrobi już tak dużej różnicy w rozwoju roślin jak to ma miejsce w okresach ciepłych, w których intensywnie rosną. W tej chwili ważniejsze jest to, aby zadbać o warunki do jak najlepszego wzrostu, którego większość będzie przypadała na wiosnę.

 

Dostosowanie odmiany i normy wysiewu do terminu

 

Dostosowanie normy wysiewu do odpowiedniego terminu siewu jest kluczowe dla osiągnięcia maksymalnych plonów i jakości uprawy. Odpowiednia norma wysiewu zależy od wielu czynników, w tym także odmiany pszenicy. Pszenice siane od listopada, gdy temperatura dobowa oscyluje wokół 5-10 °C nie wytworzą więcej jak dwóch kłosów. Zwykle będzie to pojedynczy kłos, a drugi, jeśli się pojawi będzie pochodził z wiosennego, znacznie mniej wydajnego krzewienia. Z tego powodu odmiana wybrana na tak późne siewy powinna być w typie pojedynczego kłosa, które fizjologicznie budują jeden silny kłos, a pozostałe są mniej produktywne, a struktura plonu opiera się o zwiększoną normę wysiewu. Firmy hodowlane coraz częściej podają szczegółowe informacje o sposobie budowania plonu przez daną odmianę, pozwalając dobrze ją dopasować do warunków w jakich będzie uprawiana. Odmiany w typie kompensacyjnym, które intensywnie się krzewią to nienajlepszy wybór na bardzo późne siewy, ponieważ niskie temperatury nie pozwolą na osiągnięcie fazy krzewienia jesienią, a wiosenne krzewienie jest znacznie mniej wydajne. Kłosy odmian w typie kompensacyjnym są znacznie krótsze od tych w typie pojedynczego kłosa, dlatego w przypadku pszenic sianych w listopadzie i grudniu lepiej od razu się nastawić na prowadzenie plantacji „na jeden kłos”. W takiej sytuacji norma wysiewu powinna być zbliżona do planowanej obsady kłosów.

 

 pozne siewy nawoz radek nowicki cenyrolnicze pl

Fot. 2. W ekstremalnie późnych siewach konieczne jest zwiększenie normy siewu z powodu braku czasu na intensywne krzewienie się roślin.

 

W przypadku późnych zasiewów należy racjonalnie ocenić możliwości uzyskania plonu, który będzie z pewnością niższy niż z plantacji zasianych w optymalnych terminach. Planowaną obsadę należy dostosować do zakładanego plonu. Obsada 400-500 nasion/m2 jest wystarczająca do osiągnięcia 6-7 ton pszenicy przy bardzo późnych zasiewach. Większa obsada mogłaby spowodować zbyt wysoką konkurencję między roślinami o wodę i składniki pokarmowe, prowadząc do obniżenia potencjału plonowania całej plantacji. Listopad to czas, w którym można także zaryzykować siew odmian przewódkowych, czyli jarych dobrze znoszących niekorzystne warunki zimowe. Jest to dobra alternatywa w dla zwyczajowego siewu odmian jarych, ponieważ plonami dorównują odmianom ozimym. Nie każda odmiana jara nadaje się do siewów jesiennych, jednak łagodne zimy znacznie zwiększają powodzenie takiego działania. Odmiany deklarowane przez hodowców jako przewódkowe, mają znacznie wyższą tolerancje na spadki temperatur, niż inne odmiany jare.

 

Późne siewy mają swoje zalety

 

Najważniejszą zaletą każdej nawet najpóźniej sianej pszenicy ozimej jest lepsze plonowanie niż pszenicy jarej. Poza większym genetycznym potencjałem, ma szansę na wykorzystanie większej ilości wody, pozostałej w glebie po zimie. Późno siane pszenice są także zdrowsze od tych sianych w optymalnych terminach. Rzadziej pojawiają się poważne objawy chorób podsuszkowych atakujących podstawę źdźbła. Ze względu na niskie temperatury, jest mała szansa, że pszenica zostanie zaatakowana przez choroby liści takie jak brunatna plamistość, septorioza czy mączniak prawdziwy.

 

pozne siewy mrozy wschody radek nowicki cenyrolnicze pl

Fot. 3. Nawet grudniowe siewy nie zwiększają ryzyka wymarznięcia roślin. W takim przypadku wchody mogą się pojawić nawet po nowym roku.

 

Siewy pszenicy ozimej w listopadzie czy grudniu nie niosą ze sobą większego ryzyka wymarznięcia. Rośliny w początkowym stadium rozwojowym – szpilki czy pierwszego liścia są bardziej odporne na przemarzanie niż na początku krzewienia. Takie siewy jednak zawsze powinny być wykonywane w ostateczności, z powodu późno schodzącego przedplonu czy trudnych warunków uprawowych niż celowego opóźniania siewu. Rośliny na takich plantacjach mają słabiej wykształcony korzeń, niż okazy z plantacji wcześniej sianych, i przez to gorzej znoszą susze. Są jednak mimo wszystko korzystniejszą alternatywą dla zbóż jarych. W przypadku późnych siewów warto zastosować przed nimi najwyższą możliwą prawem dawkę azotu w tym terminie – 30 kg N/ha, tak aby wiosną rośliny miały startowy zapas składnika, nie czekając na możliwości zastosowania nawozów azotowych. Najlepszą formą azotu w tym terminie będzie amonowa, która nie ulega tak szybko wymywaniu i nie rozhartowuje roślin. Wiosną z kolei trzeba jak najszybciej dostarczyć wysoką dawkę azotu w formie saletrzanej, aby przyspieszyć rozwój i pobudzić rośliny do krzewienia.

 

Radek Nowicki
Autor: Radek Nowicki
Pasjonat rolnictwa i nauki. Łączę oba te zainteresowania pracując w Rolniczym Zakładzie Doświadczalnym jako Specjalista ds. Doświadczalnictwa, oraz ucząc się w Szkole Doktorskiej UTP w dyscyplinie Rolnictwo i Ogrodnictwo. Tematem, którym się zajmuję to nowinka w postaci grochu ozimego i jego mieszanek z zbożami. Szczególnie interesuje mnie uprawa roślin, coraz dokładniejsze poznawanie i wyjaśnianie ich potrzeb. Dążę do tego, aby nauka ułatwiała pracę rolnikom, wskazywała nowe kierunki działań przynosząc zyski im i środowisku.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.   Wszystkie artykuły autora
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu