Gdyby Ukraina przystąpiła do Unii Europejskiej, od razu stałaby się największym odbiorcą unijnej pomocy rolnej. To podstawowy wniosek z badania przeprowadzonego przez Instytut Gospodarki Niemieckiej.
- Wejście Ukrainy do Unii Europejskiej to wielkie wyzwanie dla władz Polski. Musimy zrobić wszystko, by obronić nasze rolnictwo. Dlatego już teraz trzeba głośno mówić o konieczności wprowadzenia długich okresów przejściowych dla Ukrainy i ograniczenia napływu ukraińskich towarów do Polski. Nasze bezpieczeństwo żywnościowe w tej sytuacji jest najważniejsze – podkreśla wiceminister rolnictwa, Michał Kołodziejczak.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przypomina rolnikom, którzy złożyli wnioski o przyznanie płatności w ramach Planu Strategicznego dla WPR 2023-2027, że mają obowiązek uzupełnić dane dotyczące zwierząt w systemie IRZplus.
Termin pierwszego naboru wniosków w programie „Energia dla wsi” został wydłużony z 15 grudnia 2023 r. do 29 lutego 2024 r. Ponadto, z uwagi na duże zainteresowanie programem, budżet pierwszego naboru został zwiększony ze 100 mln zł do 1 mld zł.
- Landy w Niemczech uważają, że tych wiatraków jest u nich za dużo. Nie chcą wyrażać zgody na ich stawianie. Teraz te wiatraki trzeba gdzieś na siłę komuś upchnąć. Padło na Polskę – mówi poseł PiS, Jan Krzysztof Ardanowski.
Rutynowa kontrola zestawu przewoźnika ukraińskiego ujawniła dosyć swobodne podejście kontrolowanego kierowcy do norm czasu pracy. Analiza zapisów cyfrowych zarejestrowanych na karcie ujawniła aż 32 nieprawidłowości w krótkim okresie wymaganym do kontroli. Dodatkowo nieterminowe pobieranie danych zarówno z karty kierowcy, jak i pamięci masowej tachografu tylko potwierdza brak prawidłowego nadzoru ze strony przewoźnika.
- Przywóz towarów rolno-spożywczych z Ukrainy to jedno z największych zagrożeń dla naszego rolnictwa. Byłem dziś w Medyce na proteście rolników. Podnoszone tutaj postulaty są słuszne, a my pracujemy by jak najszybciej zostały spełnione. Miejsce rolników nie jest na drodze – przekonuje nowy wiceminister rolnictwa, Michał Kołodziejczak.
W czwartek rano niemieccy rolnicy, aby zaprotestować przeciwko planowanym obniżkom dopłat do oleju napędowego dla rolnictwa i planowanej likwidacji zwolnień z podatku od pojazdów rolniczych, przejechali traktorami przez obszar miasta Würzburg. Na poniedziałek w Berlinie planowana jest duża demonstracja.
– Musimy bronić własnego interesu, własnej gospodarki i własnego rolnictwa. Ukraińcy bardzo twardo i brutalnie mówią o tym, że mają swoje interesy i będą tych interesów ekonomicznych bronić. Interesy ekonomiczne na Ukrainie, to są interesy zachodnich firm, wielkich potężnych koncernów powiązanych z oligarchami, kilkudziesięcioma rodzinami ukraińskimi, które rządzą na Ukrainie, z politykami ukraińskimi – wskazuje poseł Jan Krzysztof Ardanowski.
Wczoraj (14 grudnia) Rada Europejska podjęła decyzję o rozpoczęciu negocjacji z Ukrainą i Mołdawią w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej, a także przyznała Gruzji status kraju kandydującego do UE.
Według aktualnych danych Niemieckiego Stowarzyszenia ds. Żywności dla Zwierząt (DVT) od stycznia do września tego roku w Niemczech wyprodukowano o 2,2% mniej mieszanek paszowych niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Spadek jest szczególnie duży w segmencie trzody chlewnej. Według DVT spadek produkcji jest bezpośrednio związany ze spadkiem populacji zwierząt i utrzymującą się niepewną sytuacją wielu właścicieli zwierząt.
– Wyzwania, które są przed nami, są porównywalne do tych, które były przed naszym wejściem do Unii Europejskiej – podkreślił nowy minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski podczas pierwszego spotkania z dziennikarzami w resorcie rolnictwa. Minister zwrócił uwagę, że obecna sytuacja jest jednak znacznie trudniejsza. Nowe wyzwania wynikają z tego, że Ukraina pod względem rynkowym i ekonomicznym jest już obecna w Unii Europejskiej.
Rolnicy i właściciele restauracji protestowali przeciwko planowanemu zakazowi spożywania psiego mięsa w Korei Południowej. Hodowcy uważają, że ich prawa są łamane.
Jak podaje Komisja Europejska, w nadchodzącej dekadzie Unia Europejska będzie produkować mniej mięsa, wina i cukru oraz uprawiać będzie więcej roślin wysokobiałkowych, ponieważ „względy zdrowia, środowiska i dobrostanu zwierząt w dalszym ciągu kształtują konsumpcję”.
- Przyszłym ministrem rolnictwa będzie Czesław Siekierski. Do pomocy będzie miał w ministerstwie Michała Kołodziejczaka – poinformował dzisiaj w Sejmie premier Donald Tusk.
Nie tylko ukraińskie zboże przyprawia polskich rolników o ból głowy. Jak mówi Jarosław Rzepa z Polskiego Stronnictwa Ludowego w wypowiedzi dla Radia Szczecin, polscy producenci liczą straty z powodu zalewu ukraińskich miodów, owoców i mięsa.
- Integracja Ukrainy z Unią Europejską jest wyjątkowo przedwczesna – powiedział premier Viktor Orbán francuskiemu tygodnikowi Le Point w opublikowanym w piątek wywiadzie. Orbán stwierdził, że akcesja nie jest odpowiednio przygotowana, a jej struktura nie gwarantuje, że „przyniesie więcej, niż kosztuje” – stwierdził Orbán. - Ukraina jest jednym z najbardziej skorumpowanych krajów na świecie i nie jest gotowa na przystąpienie do UE – stwierdził.
Komisja Europejska chce, aby transporty zwierząt w UE uległy skróceniu. Przykładowo transport zwierząt do rzeźni powinien trwać maksymalnie dziewięć godzin.
Chrześcijańscy Demokraci (PPE) w Parlamencie Europejskim mają dość wieloletnich prób osłabiania unijnego rolnictwa przez socjalistów, zielonych i liberałów. Chcą całkowitej zmiany kursu w unijnym rolnictwie i w tym celu opublikowali dokument ze swoją wizją rolnictwa przyszłości.
- Unijni farmerzy obawiają się teraz wejścia w życie umowy o wolnym handlu z krajami Mercosur. Jej wejście w życie będzie oznaczać, że na unijnym rynku pojawią się południowoamerykańskie towary o wartości 2 mld euro rocznie. Tymczasem wraz z innymi polskimi organizacjami rolniczymi obliczyliśmy, że od początku agresji Rosji z Ukrainy wpłynęły towary rolne o wartości 6 mld euro – zauważa Marian Sikora - przewodniczący Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.