zm skiba

skiba

CenyRolnicze
26 lipca 2024, Piątek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 3.9415 EUR EUR - 4.2773 GBP GBP - 5.0709 DKK DKK - 0.5732
Archiwum


26.07.2024 13:49 DRÓB, cena tuszki hurt: 8,70-9,50 zł/kg, średnia: 9,06 zł/kg (na podstawie informacji z 12 ubojni)

26.07.2024 MATIF: pszenica WRZ24: 217,25 (-1,14%), kukurydza SIE24: 220,00 (-0,56%), rzepak SIE24: 458,75 (-2,91%)

24.07.2024 SPRZEDAM 200 KURCZAKÓW BROJLERÓW, 4,5 kg, wielkopolskie, turecki, 62-709, tel.: 531 919 253

23.07.2024 SPRZEDAM 200 TUCZNIKÓW, 120 kg, 58%, łódzkie, bełchatowski, 97-403, tel.: 511 739 552

22.07.2024 SPRZEDAM 20000 JAJ, rozm. M, mazowieckie, sochaczewski, 96-513, tel.: 732 882 394

22.07.2024 SPRZEDAM 20 T ŻYTA PASZ., trans. rolnika, pomorskie, człuchowski, 77-304, tel.: 889 853 562

Sprzedam warchlaki krajowe 100-150szt, 30kg, tel:781-576-361

21.07.2024 SPRZEDAM 200 TUCZNIKÓW, 120 kg, 58%, łódzkie, bełchatowski, 97-403, tel.: 511 739 552

Dodaj komunikat

agrifirm

kowalczyk

J.K. Ardanowski: Powinien obowiązywać absolutny zakaz dokładania do zasypanych magazynów dodatkowego zboża i rzepaku

Redakcja
Ardanowski, Jan Krzysztof Ardanowski,
KPRP

- Bezcłowy import żywności z Ukrainy oznacza zapowiedź klęski europejskiego rolnictwa. Ostatnia decyzja Unii Europejskiej nie wnosi nic nowego – uważa były minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski. 

 

- Import towarów z Ukrainy jest przedłużony do czerwca 2025 roku czyli praktycznie półtora roku. My mamy problem z tym co do tej pory wpłynęło do Polski przez niedopatrzenia, głupotę i niefrasobliwość również poprzedniego rządu. W końcu jednak wprowadzono jednostronny zakaz rekompensując rolnikom, w części przynajmniej, poniesione straty. Natomiast żeby ten problem już istniejący rozwiązać, to jeszcze przez wiele miesięcy powinien obowiązywać absolutny zakaz dolewania do zasypanych magazynów dodatkowego zboża i rzepaku – wyjaśnia na antenie Radia Wnet poseł Prawa i Sprawiedliwości.

 

 

Minister się stara, ale jest za słaby

 

- Teraz dochodzą kolejne produkty, bo Ukraina szybko zwiększa eksport cukru, co wykończy produkcję buraków w Polsce. To jest też mięso drobiowe, jaja czy miód. Notabene, to nie miód ukraiński, ale via Ukraina sprowadzany gdzieś ze świata. To są też owoce miękkie. Rolnicy oczekiwali, że Komisja wstrzyma to swobodne sprowadzanie żywności z Ukrainy. Okazało się, że nie, bo trzeba pomagać Ukrainie. To są działania wielkich lobby, które pasożytują na Ukrainie, ale mają również wpływy w Brukseli, sprawiło, że jest to otwarcie granic, które zniszczy wspólna politykę rolną i produkcję żywności wysokiej jakości. Owszem zastosowano tutaj mechanizm znany od lat, który przewiduje, że gdyby były problemy rynkowe, to my wprowadzimy specjalne mechanizmy rynkowe, hamulec, można wprowadzić wtedy cła… To jest od wielu lat taka zabawa w kotka i myszkę. Kiedy ministrowie rolnictwa zgłaszali problemy na rynkach, a bywało tak wielokrotnie, to KE stwierdzała, że temat wymaga namysłu i analiz. Trwało to wiele miesięcy, a potem rynek i tak szlag trafił. Po tym czasie jeszcze stwierdzano, że nie zauważono, by jakiś z czynników rynkowych miał wpływ na rolnictwo na terenie całej Unii Europejskiej. Teraz ma być analiza sytuacji w poszczególnych krajach, tyle że KE ma na to cztery miesiące. Jak już zostanie rynek zalany, to będą cztery miesiące drapania się w głowę i zastanawiania co w tej sytuacji robić. Co więcej, okres referencyjny w stosunku do którego będziemy analizowali czy tej żywności jest za dużo sprowadzanej, czy jest to ilość żywności, którą rolnictwo unijne jest w stanie zagospodarować i rynek to wchłonie… Naturalnym by było, gdyby tym okresem był czas sprzed wojny. Nie, wprowadzono zasadę, że okresem referencyjnym będą lata 2022-2023, czyli te lata, w których import z Ukrainy do UE był ogromny. Czyli, jeżeli zostanie przekroczona ta ilość, która dotąd wpłynęła, to dopiero te elementy analizy i ewentualnego wprowadzenia cła, będą przywrócone. Rynek został zniszczony tą ogromną ilością, która wpłynęła, a okazuje się, że teraz ma być kwotą wyjściową, bazową, do określania czy więcej nie wpłynie niż to co do tej pory wpływało. No przecież to jest jakiś absurd – pomstował Ardanowski w rozmowie z redaktorem Radia Wnet.

 

- Minister rolnictwa, Czesław Siekierski, on doskonale to diagnozuje, ale okazuje się za słaby, za mały. Widzę jego starania i podejmowane próby dyplomatyczne, ale wygląda na to, że nic praktycznie, poza tymi bałamutnymi zapewnieniami Komisji, nic to nie przyniosło. (…) W Europie odbywają się liczne protesty i to jest sprawa, której rolnicy nie popuszczą, bo wiedzą, że to koniec rolnictwa, jeśli zostaną zrealizowane założenia agendy zielonego ładu i ta żywność z Ukrainy. Wszyscy liczyli, że człowiek, który tak chwali się swoimi wpływami w Brukseli, wszędzie ma przyjaciół, panią Urszulę, czyli pan premier Donald Tusk, że on skutecznie wpłynie na zablokowanie tego co niszczy nasza gospodarkę i rolnictwo. Wygląda na to, że pan minister został osamotniony i nie wróżę sukcesów jego osobistym staraniom – stwierdził polityk PiS.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu