Zboża

Średnie ceny skupu zbóż z nowych zbiorów odnotowują bardzo delikatne wahania w górę/dół za tonę w stosunku do poprzednich notowań. Po ostatnich podwyżkach, w porównaniu z cennikiem ze środy najwyraźniej spadła średnia stawka za rzepak, która jest aktualnie niższa o 5,44 zł/t.

KE obniżyła najnowsze prognozy dla krajowych upraw ozimych (z 22.07.2024), ale wciąż pozostają one powyżej średniej, z wyjątkiem jęczmienia ozimego (spadek o 3% w porównaniu z czerwcem) w wyniku ciągłych ograniczeń wody w glebie i skróconego cyklu wzrostu.

W Chicago pszenica taniała w czwartek pod wpływem osłabienia popytu eksportowego na amerykańskie pochodzenie i doskonałych ocen terenowych upraw pszenicy jarej.

- W drugim kwartale 2024 r. pogorszyły się perspektywy dla światowych zbiorów zbóż w sez. 2024/25. Lipcowe prognozy USDA były już mniej pesymistyczne. Nie wykluczamy scenariusza wzrostów cen w Polsce  w relacji rocznej w czwartym kwartale br. – czytamy w prognozie analityków banku PKO BP.

W lipcu eksperci z Sovecon podnieśli prognozę produkcji zboża w Rosji w tym roku o 3,1 mln ton w porównaniu do szacunków z poprzedniego miesiąca, co dało łącznie 130,5 mln ton. Rewizja została dokonana ze względu na poprawę perspektyw dla upraw ozimych i jarych.

- Żniwa w Polsce przebiegają dobrze. Jeżeli chodzi o zbiory to przedstawiciele ODR i Izb Rolniczych mówią, że w niektórych miejscach mogą być mniejsze o 10% czy 20%, według GUS o 4%. Dotyczy to zbóż podstawowych, bez kukurydzy. Według dotychczasowych informacji wynika, że łącznie tych zbóż w Polsce zbierzemy około 25,5 mln ton. To bardzo zbliżone zbiory do ubiegłego roku. Łącznie z kukurydzą to będzie nieco ponad 35 mln ton – poinformował wiceminister rolnictwa, Michał Kołodziejczak. 

W środę na giełdzie Matif w Paryżu ceny pszenicy i kukurydzy poszły w dół. Powodem są lepsze prognozy zbiorów z Rosji i USA. Znacząco spadły ceny rzepaku.

Ceny skupu ziarna z nowych zbiorów wzrosły o kilka złotych za tonę w porównaniu do notowania z poniedziałku. W górę poszła również przeciętna wycena rzepaku, który w odstępie dwóch dni zyskał nieco ponad 13 zł/t. 

- Siedemnaście osób usłyszało zarzuty m.in. oszustwa wielkiej wartości w wielowątkowym śledztwie, jakie prowadzi od ubiegłego roku rzeszowska Prokuratura Regionalna, która rozlicza tzw. aferę zbożową w czasach rządu PiS – ustaliła „Rzeczpospolita”.

Producenci pszenicy, żyta, jęczmienia, pszenżyta lub mieszanek zbożowych, którzy sprzedali ziarno między 1 stycznia a 31 maja 2024 r. mogli się ubiegać o wsparcie w naborze, który zakończył się w czerwcu. 12 lipca 2024 r. ARiMR rozpoczęła wydawanie decyzji o przyznaniu pomocy i przekazywanie środków. Dotychczas na konta 68 tys. rolników trafiło ponad 768 mln zł.

Turcja nadal ma nadzieję na ponowne otwarcie korytarza zbożowego. Ukraina stoi na stanowisku, że jeśli do tego dojdzie, nie powinno być kontroli ani inspekcji statków opuszczających ukraińskie porty. Taka opinię wyraził ambasador Ukrainy w Turcji, Wasyl Bodnar.

W poniedziałek ceny pszenicy na giełdzie Euronext w Paryżu nadal rosły, po mocnym wzroście o prawie 9 euro za tonę w ubiegły piątek. Gwałtowne pogorszenie warunków uprawy we Francji i wciąż pracochłonne prace żniwne sugerują, że tegoroczne zbiory w tym kraju będą katastrofalne. 

- Pomimo trwających zbiorów, w większości regionów kraju rynkowa podaż ziarna nie jest taka, jakiej oczekiwałby rynek na tym etapie sezonu, ale i tutaj także notuje się spore zróżnicowanie regionalne, w zależności od stopnia zaawansowania zbiorów. Przy obecnych cenach, rolnicy niechętnie decydują się na sprzedaż ziarna. Dlatego też wielu z nich decyduje się na jego przechowanie. Zboża sprzedają głównie ci producenci, którzy nie dysponują odpowiednią powierzchnią magazynową i potrzebują środków finansowych - komentuje aktualną sytuację rynkową Izba Zbożowo-Paszowa. 

- Rolnicy skarżą się, że podmioty skupowe nie dość, że skupują po niskich cenach, to dodatkowo obniżają ceny za zanieczyszczenia, połówki ziaren, a niekiedy nawet nie przyjmują w ogóle i odsyłają rolników – czytamy w raporcie Wielkopolskiej Izby Rolniczej dotyczącym monitoringu rynku zbóż.

- Amerykańskie kontrakty na zboża i soję zaliczyły kolejny spadkowy tydzień. Pogoda w USA sprzyja uprawom, a perspektywy zbiorów pszenicy i kukurydzy rosną. W tym samym czasie unijne kontrakty na zboża i rzepak najczęściej drożały za sprawą niekorzystnej w Europie pogody – informuje Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej.

- Handel starym ziarnem jest wyraźnie ograniczony. Niemniej jednak, kapryśna pogoda i spowolnienie żniw spowodowały, że niektóre wytwórnie pasz poszukują starego ziarna, zwłaszcza pszenicy paszowej i pszenżyta do produkcji pasz – informuje Izba Zbożowo-Paszowa.

Obecnie większość upraw kukurydzy w Polsce znajduje się w fazie kwitnienia. To doskonały czas, by przeprowadzić lustrację pól i wyciągnąć pierwsze wnioski dotyczące przebiegu wegetacji.

Na rynku pojawia się coraz więcej ziarna z nowych zbiorów. Kapryśna pogoda powoduje jednak, że niektóre firmy poszukują „starego ziarna”, czyli ze zbiorów 2023, zwłaszcza pszenicy paszowej i pszenżyta do produkcji pasz. Dla rolników to okazja, by wynegocjować trochę wyższe ceny, bo przy aktualnym kursie walut propozycje cen w skupach krajowych i w portach są niskie.

W lipcowym raporcie Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) podniósł o 7,2 mln ton do poziomu 2,837 mld ton oczekiwane światowe zbiory zbóż w sezonie 2024/25. Obecna prognoza oznacza poziom produkcji o 1% (26,7 mln ton) wyższy niż w sezonie 2023/24.

Kontrakty na surowce drożały w środę, wspierane dalszym spadkiem wartości dolara amerykańskiego (surowce wyceniane są zwykle w usd). Na wartości zyskiwały też zboża i rzepak pod wpływem rosnących obaw o późne uprawy jare w Ukrainie i Rosji.