- Ludzie z PiS chcieli dokonać sabotażu i podłożyć bombę z opóźnionym zapłonem pod rząd formowany przez Donalda Tuska. Wskazali firmę, która ma wydzierżawić port zbożowy w Gdyni na 30 lat! Oni chcieli oddać na całe jedno pokolenie strategiczną inwestycje infrastruktury krytycznej, mającą wpływ na bezpieczeństwo Polski – grzmi poseł Koalicji Obywatelskiej, Michał Kołodziejczak.
Nie ma mowy o możliwości eksportu polskiego czy ukraińskiego zboża bez wpływu na terminal zbożowy. Terminal zbożowy był w ostatnich latach remontowany, a jego właścicielem jest Skarb Państwa. Nasze okno na świat ma zostać przekazane światowemu gigantowi, który odpowiada grubo za ponad połowę eksportu zbóż z Polski. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że tego sabotażu dokonać chcieli ci, którzy na ustach malują sobie patriotyzm gospodarczy i wytykają innym sprzedaż majątku narodowego. Czekam na oficjalne stanowisko rządu wskazujące na zerwanie przetargu – pisze Kołodziejczak w mediach społecznościowych
Dlaczego godzicie się na wydzierżawienie terminala zbożowego na 30 lat, który teraz remontujecie? Przecież bez niego nie będzie możliwy tranzyt zboża z Ukrainy – grzmiał z mównicy sejmowej były lider Agro Unii. – Pani minister, ile kosztował remont terminala zbożowego, który teraz właśnie skarb państwa wydzierżawia? Ja wam teraz powiem, bo wy pewnie nie wiecie, nabrzeże zostało poszerzone o 6 metrów i pogłębione o 15 metrów, żeby mogły tam wpływać masowce – przypomniał w Sejmie Kołodziejczak. – Głównym argumentem w przetargu była cena. Ja się pytam kto u was za to wziął łapówkę, bo cena była na pewno mała? Sprzedajecie Polskę za półdarmo – wypalił na koniec poseł KO.
- Dzięki prywatnym firmom (także zagranicznym) polscy rolnicy uniknęli katastrofy. Eksport rekordowych 7 mln ton zbóż przez porty za okres styczeń/październik to przede wszystkim ich zasługa. Kto według Pana lepiej sobie z tym poradzi? – pytał w mediach społecznościowych Mirosław Marciniak, analityk z Info Grain. - Nie tylko cena była kluczowa. Jednym z kryteriów było także zadeklarowanie minimalnych rocznych przeładunków. Poza tym, mówimy o firmach prywatnych, a w ich interesie jest maksymalne wykorzystanie terminala – podkreśla analityk rynki zbóż. Marciniak dodaje, że liczba przeładunków z pewnością będzie spora, bowiem ten terminal przyjmuje także śrutę sojową, „a jej trochę do Polski wpływa”.
Nie zakrzyczą. pic.twitter.com/qq4pwPjweh
— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) November 29, 2023