- Z ogólnodostępnych informacji wynika, że Stowarzyszenie Integracja Europa-Wschód z Kielc oraz organizacja społeczna „Fundacja rozwoju lokalnego” z Łucka przy wsparciu Konsula Generalnego RP w Łucku prowadzą projekt, który może doprowadzić do zagłady polskiej produkcji malin – alarmuje Michał Kołodziejczyk ze Stowarzyszenia Polskich Producentów Ziemaków i Warzyw „Unia Warzywno-Ziemniaczana”.
Z apelem o podjęcie działań i pilne ustalenie faktów zwrócili się do ministra rolnictwa członkowie Unii. Jak czytamy w piśmie do Jana Krzysztofa Ardanowskiego, celem projektu wspieranego przez konsula z Łucka jest „rozwój przedsiębiorczości ludności wiejskiej Wołynia w zakresie sadownictwa i ogrodnictwa poprzez powstanie pierwszej w zachodniej Ukrainie Kooperatywy Ogrodniczo-Sadowniczej opartej o nowoczesne polskie standardy jakości produkcji i zarządzania. Cel ten zostanie osiągnięty do końca 2018 r. poprzez transfer najlepszych praktyk i utworzenie modelowych gospodarstw z uprawą malin”.
W ramach projektu polscy partnerzy przekażą Ukraińcom minimum 70 tys. sadzonek najlepszych odmian maliny, ekologiczne środki ochrony roślin, wyposażenie techniczne, a także udzielą kompleksowego wsparcia ekspertów w budowie plantacji. Do tej pory polscy eksperci mieli przeszkolić ok. 50 rolników z Ukrainy w zakresie prowadzenia plantacji malin, w oparciu o polskie standardy. Na stronie internetowej Stowarzyszenia wskazane jest, iż „nasz kraj jako główny inicjator jest zainteresowany długoterminową współpracą z przyszłą Kooperatywą. Co więcej, wg projektu, do końca 2018 r. zaplanowano podpisanie długoterminowych kontraktów z polskimi przetwórniami owoców i producentami sadzonek. - Oczekujemy ustosunkowania się Pana, jako przedstawiciela władz, na czym polega zainteresowanie naszego rządu długoterminową współpracą z ukraińską Kooperatywą, gdy polscy producenci malin dogorywają? - pytają ministra rolnictwa członkowie Unii Warzywno-Ziemniaczanej. Podkreślają, że te działania są sprzeczne z interesem polskich plantatorów, a projekt współfinansowany jest ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W związku z tym za zasadne uznano przekazanie sprawy do Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Sprawa ta w szczególności bulwersuje plantatorów, bowiem tegoroczne ceny skupu malin i innych owoców miękkich są skandalicznie niskie. Unia Warzywno-Ziemniaczana jest zdania, iż środki płynace na wsparcie ukraińskiej uprawy malin, powinny zostać wydatkowane na rozwój branży polskich owoców miękkich.