Według informacji niemieckiego ministerstwa rolnictwa, ukraińska służba weterynaryjna ogłosiła właśnie, że Ukraina uznaje regionalizację UE. W uproszczeniu oznacza to, że świnie, wieprzowina i produkty wieprzowe mogą być eksportowane z Niemiec na Ukrainę ze skutkiem natychmiastowym.
- Pierwsze kontenery są już w drodze – informuje dr hab. Günter Zengerling ze Stowarzyszenia Przemysłu Mięsnego (VDF) i dodaję, że uważa ukraiński rynek zbytu za bardzo interesujący z niemieckiego i europejskiego punktu widzenia, ponieważ jest to „truck distance”. Odprawa drogą morską do Azji jest dużo bardziej skomplikowana i droższa.
Ponadto Ukraińcy interesują się przede wszystkim bardzo tłustymi kawałkami, a mniej są zainteresowani cennymi częściami. Eksport jest zatem zasadniczo ograniczony do tłuszczu, okrawków, a także tłuszczu z boczku. - Są to produkty, których nie cenimy aż tak wysoko – wyjaśnia branżowy ekspert. W 2020 roku Niemcy wyeksportowały na Ukrainę co najmniej 7 tys. ton produktów wieprzowych. Eksport niemieckiej wieprzowiny na Ukrainę był zawieszony od września 2020 r. W tym czasie w Niemczech pojawiły się pierwsze przypadki afrykańskiego pomoru świń (ASF), wygasło również zezwolenie na eksport na Ukrainę. W listopadzie ubiegłego roku ukraińscy lekarze weterynarii wybrali się na kontrolę ASF do Niemiec i dali zielone światło do wznowienia handlu. - Eksportowanie tam jest stosunkowo łatwe. Jedynym wymogiem jest to, aby produkty nie pochodziły z obszarów o ograniczonym dostępie. Nie stanowi to jednak problemu, ponieważ populacje świń na obszarach we wschodnich Niemczech, które obecnie nadal są dotknięte ASF, są do opanowania - wyjaśnia Zengerling.
Źródło: SUS Online