Według wyników spisu żywego inwentarza z poszczególnych krajów związkowych, ogólnokrajowe dane opublikowane wczoraj przez Federalny Urząd Statystyczny Niemiec pokazują dramatyczny regres w hodowli trzody chlewnej. Pogłowie świń spadło o 10,2% r/r, a w porównaniu ze średnią dwuletnią jest to spadek o 18,2%.
Według wstępnych wyników opublikowanych 21 grudnia przez Federalny Urząd Statystyczny (Destatis), populacja trzody chlewnej w Niemczech ponownie gwałtownie spadła. Według wstępnych wyników w Niemczech hodowanych jest łącznie 21,3 mln świń. Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis) pogłowie trzody chlewnej spadło o 10,2%, czyli o 2,43 mln sztuk w porównaniu z ubiegłorocznym wynikiem z 3 listopada 2021 r., a w porównaniu ze średnią dwuletnią pogłowie spadło nawet o 18,2%. lub 4,74 miliona zwierząt.
Dla poszczególnych kategorii zwierząt w hodowli trzody chlewnej wyłania się następujący obraz: na dzień 3 listopada 2022 r. w Niemczech trzymano 9,7 mln tuczników (powyżej 50 kg), co stanowiło 11,7% lub ok. 1,3 mln tuczników mniej niż rok wcześniej. Liczba prosiąt również znacznie spadła o 9,1% (-636 700 prosiąt) do około 6,4 miliona sztuk w ciągu roku. Liczba loch hodowlanych spadła najbardziej znacząco w porównaniu z listopadem 2021 r., bo o 11,9% lub około 188 000 loch do prawie 1,4 miliona sztuk.
Ponadto nadal gwałtownie spada liczba gospodarstw trzodziarskich. Według stanu na 3 listopada 2022 r. gospodarstw utrzymujących świnie było zaledwie 16,9 tys. - o 5,2% czyli o 900 mniej niż w maju 2022 r. W porównaniu z rokiem poprzednim (listopad 2021 r.) liczba gospodarstw trzodowych spadła o 10,1% (-1,9 tys. gospodarstw) i w porównaniu dwuletnim o 17,1% (-3,5 tys. gospodarstw).
Liczba ferm trzody chlewnej spadła o 43% w ciągu dekady
Gwałtowny spadek liczby gospodarstw i utrzymywanej trzody chlewnej jest również widoczny w porównaniu dziesięcioletnim: liczba świń spadła o 24,7% lub 7,0 mln sztuk od 2012 r., podczas gdy liczba gospodarstw spadła nawet o 43,5% (13 000 gospodarstw). Ponieważ liczba gospodarstw spadła bardziej niż liczba utrzymywanych świń, średnia wzrosła z 949 do 1259 świń na gospodarstwo w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
- Wyniki spisu żywego inwentarza Federalnego Urzędu Statystycznego są alarmujące i pokazują dramatyczny rozwój hodowli trzody chlewnej: w całym kraju jest coraz mniej loch hodowlanych, mniej prosiąt, mniej tuczników, a także znacznie mniej hodowców trzody chlewnej. Fala wyjściowa w niemieckiej hodowli trzody chlewnej toczy się coraz szybciej – komentuje niemieckie stowarzyszenie producentów trzody chlewnej ISN. - Firmy od ponad dwóch lat ponoszą duże straty finansowe - spowodowane wielokrotnym kryzysem, na który złożyły się pandemia, pojawienie się ASF, zawirowania na rynkach surowcowych i wysoka inflacja. Wiele firm nie mogło i nie może nadążyć. Jednak trudna sytuacja finansowa i gwałtowny wzrost kosztów to nie jedyne przyczyny dramatycznego rozwoju strukturalnego. Dużą rolę w tym odgrywa również polityka. Ponieważ nie udało jej się wyznaczyć ważnego kursu dla hodowli trzody chlewnej. Hodowcy świń nie mają wsparcia politycznego. Nie widzą więc w planowaniu bezpieczeństwa i perspektyw - wyjaśnia dyrektor zarządzający ISN, Torsten Staack.
Źródło: ISN