Producenci trzody chlewnej w Hiszpanii są coraz bardziej zaniepokojeni. Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy koszty produkcji wzrosły o około 40%, a inflacja wynosi obecnie 6,5%. Właściciele chlewni są szczególnie zaniepokojeni dalszym wzrostem kosztów pasz. Ostatnio wzrosły one drastycznie w wyniku wojny na Ukrainie.
- Jeśli w tym roku nie będzie możliwości importu kukurydzy z Ukrainy, zabraknie nam około 2,7 mln ton paszy. Dlatego liczymy, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy koszty paszy będą wyższe nawet o 30% - mówi Jaume Bernis z Hiszpańskiego Stowarzyszenia Rolników.
José Antonio Vidal, przewodniczący galicyjskiego stowarzyszenia hodowców trzody chlewnej, w związku z napiętą sytuacją gospodarczą domaga się znacznie wyższych cen za prosięta i tuczniki. - Nasze ceny muszą w końcu podążać za cenami niemieckimi. Podczas gdy w Niemczech prosię kosztuje nieco poniżej 60 €, w Hiszpanii jest to tylko około 50 € w przeliczeniu na zwierzę ważące 25 kg. I nie może być tak, że ceny w Hiszpanii wzrosną tylko o 6 euro za prosię, a w Niemczech nawet o 13 euro - skarży się Vidal.
Planowana pomoc w nagłych wypadkach
Hiszpański minister rolnictwa Luis Planas planuje pomoc krajową w obliczu napiętej sytuacji. Podatek dochodowy dla rolników zostanie tymczasowo obniżony do 20%, a państwowe linie kredytowe zostaną rozszerzone. Hodowcy trzody chlewnej mogą również zawiesić składki na ubezpieczenie społeczne i płacić je później.
Dodatkowo cena wody odsolonej ma zostać „zamrożona” do końca roku. Hiszpańskie firmy przetwórcze są uzależnione od zakupu wody, ponieważ w wielu częściach kraju naturalne źródła są niewystarczające. Świeża woda jest kierowana z Pirenejów na niziny sztucznymi kanałami lub pobierana z morza i odsalana. Obie metody są niezwykle drogie, poprzez co fermy mają znacznie wyższe koszty zaopatrzenia w wodę w porównaniu do innych krajów europejskich.
Oprócz pomocy państwa, Planas chce działań na poziomie unijnym i zbada, czy obszary odłogowane można wykorzystać do uprawy kukurydzy. - Musimy wspierać nasz przemysł przetwórczy, ponieważ na samym mięsie obrót wynosi rocznie ponad 32 miliardy euro. To 24% całego przemysłu spożywczego - zauważa Planas.