To może być przełom na unijnym rynku trzody chlewnej. Niemcy mają szansę przywrócić handel z Chinami?

Nawet w przypadku wykrycia ASF we Francji, tamtejsi eksporterzy będą mogli nadal handlować wieprzowiną z chińskimi odbiorcami. Oba kraje podpisały w tej sprawie stosowne porozumienie. To również daje nadzieję Niemcom na porozumienie z Pekinem, które negocjują regionalizację w handlu mięsem wieprzowym.

 

Francja podpisała w poniedziałek umowę z Chinami, która zapewnia kontynuację handlu wieprzowiną nawet w przypadku pojawienia się nad Sekwaną afrykańskiego pomoru świń. Umowa może być wzorem dla innych krajów europejskich dotkniętych chińskimi zakazami eksportu, takich jak Niemcy. Chiny są największym na świecie importerem wieprzowiny od czasu załamania produkcji związanego z epidemią ASF i największym odbiorcą unijnej wieprzowiny.

 

ASF nie występuje obecnie we Francji, ale trzy lata temu liczne przypadki zainfekowanych dzików ujawniono w Belgii, na granicy obu państw. Z drugiej strony Niemcy, jako największy do niedawna europejski eksporter wieprzowiny do Chin, po wykryciu ASF we wschodniej części kraju stracili możliwość wywozu wieprzowiny w tym kierunku, co przyniosło opłakane skutki nie tylko dla Niemców, ale również pośrednio dla polskich hodowców świń.

 

Niemcy mają szansę na regionalizację?

 

 

Poniedziałkowe porozumienie, które wchodzi w życie natychmiast, oznacza, że ​​Chiny zezwoliłyby na eksport wieprzowiny z regionów Francji wolnych od ASF, nawet jeśli wirus występuje w innej części kraju. Podobną umowę z Chińczykami od wielu miesięcy próbuje negocjować niemieckie ministerstwo rolnictwa, ale jak dotąd rozmowy nie przyniosły oczekiwanego przez naszych zachodnich sąsiadów efektu. - Ta umowa jest pierwszą tego rodzaju, którą Chiny podpisały z krajem Unii Europejskiej. Jest to zatem pierwowzór, który zwiastuje podobne porozumienia z innymi sektorami i krajami - powiedział w poniedziałek francuski minister rolnictwa Julien Denormandie.

 

Chiński Departament Skarbu poinformował, że z zadowoleniem przyjmuje „wejście w życie regionalnej umowy o zarządzaniu afrykańskim pomorem świń”. Umowa została podpisana podczas cyklicznego spotkania ekonomistów francuskich i chińskich. - Chociaż umowa z Francją jest zachęcająca, Niemcy są w innej sytuacji, biorąc pod uwagę obecność ASF na ich terytorium - powiedział Reuterowi rzecznik niemieckiego Federalnego Ministerstwa Rolnictwa.

 

- Ta umowa zabezpiecza eksport dla naszych producentów trzody chlewnej. Jest to zatem solidna gwarancja cen i dobrobytu naszych hodowców - powiedział francuski minister gospodarki, Bruno Le Maire, który sygnował swoim podpisem porozumienie z Chinami. Dodał, że negocjacje trwały dwa lata.

 

Źródło: Agrarheute