zm skiba

kojs

CenyRolnicze
19 kwietnia 2024, Piątek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 4.0688 EUR EUR - 4.3316 GBP GBP - 5.0615 DKK DKK - 0.5805
Archiwum


19.04.2024 14:07 DRÓB, cena tuszki hurt: 6,80-7,90 zł/kg, średnia: 7,14 zł/kg (na podstawie informacji z 10 ubojni)

17.04.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 203,25 (-0,25%), kukurydza CZE24: 195,50 (0,00%), rzepak MAJ24: 448,25 (-1,05%)

16.04.2024 SPRZEDAM 5 JAŁÓWEK, mieszaniec, 600 kg, kujawsko-pomorskie, radziejowski, 88-230, tel.: 724 745 830

15.04.2024 SPRZEDAM 100 T KUKURYDZY, trans. firmowy, opolskie, kluczborski, 46-282, tel.: 798 304 744

Dodaj komunikat

kowalczyk

agrifirm

Jak zabraknie świń i drobiu, to zboże będzie po 300-400 zł/t

Redakcja
ceny zboża, ceny tuczników, ASF, likwidacja gospodarstw

- Od 40 lat zajmuję się produkcją trzody chlewnej. Dzisiaj stoję przed decyzją likwidacji 250 macior. Po prostu wyżyna pan ekonomicznie, po kolei gospodarstwa. Nic się w tym temacie nie robi. Rozjechano nas tak, jak kiedyś stało się to w Hiszpanii w latach 80. Mieli ASF i likwidowali go 28 lat. Jak zniknęło ostatnie gospodarstwo, to skończył się ASF. Dzisiaj królują tam firmy, które próbują dojść do naszych gospodarstw. Do naszych domów przyjeżdżają ludzie i proponują nam hodowlę prosięcia za 30 zł – mówił podczas niedawnych targów w Bednarach jeden z rolników hodujących świnie

 

- My nie jesteśmy tutaj dlatego, że jest tutaj tak dobrze. Jesteśmy tutaj, dlatego że na wsi jest dramat. Rozjeżdża się gospodarstwa ekonomicznie, ale w sposób bardzo przemyślany. Panie Puda, jeżeli ma pan za grosz godności i honoru, to zapraszamy na rozmowy, do nas. Pan chyba nie zdaje sobie sprawy z tego co dzieje się teraz na wsi w produkcji trzody chlewnej. Jestem tego najlepszym przykładem – mówił podczas targów w Bednarach hodowca świń i współwłaściciel Zakładu Mięsnego "Dolina Noteci", Janusz Białoskórski. Słowa te padły podczas „okupowania” przez rolników wejścia do kontenera, w którym schronił się minister rolnictwa Grzegorz Puda, salwując się ucieczką przed tłumem rolników, którzy domagali się spotkania ministra z przedstawicielami Ago Unii.

 

- Od 40 lat zajmuję się produkcją trzody chlewnej. Dzisiaj stoję przed decyzją likwidacji 250 macior. Po prostu wyżyna pan ekonomicznie, po kolei gospodarstwa. Nic się w tym temacie nie robi. Rozjechano nas tak, jak kiedyś stało się to w Hiszpanii w latach 80. Mieli ASF i likwidowali go 28 lat. Jak zniknęło ostatnie gospodarstwo, to skończył się ASF. Dzisiaj królują tam firmy, które próbują dojść do naszych gospodarstw. Do naszych domów przyjeżdżają ludzie i proponują nam hodowlę prosięcia za 30 zł. Tyle nam zapłacą. To jest skandal, hańba i niegodne zachowanie w stosunku do polskiego rolnika. To że Michał Kołodziejczak zgromadził wokół siebie tylu ludzi, to nie jest przypadek. To dwa lata ciężkiej pracy ministra rolnictwa i jego ludzi, aby doprowadzić do takiego miejsca w jakim jesteśmy. To nie może być tak, że dzisiaj gospodarze polscy gazują prosięta, ponieważ nie ma rynku zbytu, a granice są otwarte i wpływa śmierdzące mięso i półtusze, które później są pakowane i wystawiane jako polskie w marketach. Tak być nie może – grzmiał Janusz Białoskórski, ktory jest również radnym powiatu czarnkowsko-trzniackiego. 

 

Do gospodarstw zaglądają panowie w czarnych garniturach

 

- Niezmiernie żałuję, że jesteśmy w takiej, a nie innej sytuacji. Dzisiaj powinniśmy świętować, obchodzić stoiska ze sprzętem i patrzeć, który ewentualnie pasowałby do naszego gospodarstwa. Szkoda, że nie ma z nami innych grup zajmujących się produkcją rolną. Za chwilę, jak nie będzie produkcji drobiu i trzody chlewnej, to nie będzie polskich mieszalń. Musimy mieć świadomość, że to zboże które teraz jest po 900-1100 zł/t, jeżeli nie zjedzą tego świnie lub drób, to będziecie je sprzedawać po 300-400 zł/t. Znajdziecie się wtedy w takiej samej sytuacji jak trzodziarze, czego nikomu nie życzę. Każdy z nas chce żeby nasz sąsiad zza płotu był człowiekiem majętnym, żeby był człowiekiem, który rano wstaje i chętnie patrzy w stronę swoich obór, stajni czy kurników. Niestety dzisiaj tak nie jest. Polityka państwa, a właściwie brak polityki, doprowadza w linii prostej do zagłady produkcji trzody chlewnej, a następne będą zboża. Nie myślcie sobie państwo, że taki doradca jak pani Spurek, która doradza naszemu ministrowi odpuści. To co teraz jest hasłem, to za pół roku będzie realizowane i te bydła uwięziowe, które dzisiaj stoją w oborach będą zabronione. Co wtedy? To będzie następny krok w kierunku zniszczenia polskiej wsi i polskiej produkcji. Czy tego chcemy? Na pewno tego nie chcemy i nie pozwolimy na to. Mam nadzieję, że minister rolnictwa będzie miał na tyle odwagi i przyzna, że się pomylił, zrobił wiele błędów, ale jest możliwość żeby to naprawić. Mam nadzieję, że jak spotkamy się z ministrem rolnictwa, to nie na opowiadanie bajek, ale na szybkie rozwiązanie problemów. Panowie, w czarnych garniturach z neseserami, z firm, które chcą wykupić nasze gospodarstwa, nasze chlewnie, przyjeżdżają i perfidnie proponują rzeczy, które tak naprawdę są nie do przyjęcia. Miałem niedawno u siebie taką delegację. Wiecie co zrobiłem? Wypieprzyłem ich z gospodarstwa. Powiedziałem im, że nie będziemy wyrobnikami da obcego kapitału. Ja rozumiem, że jeszcze dobrze by zapłacił, ale proponują 30 zł za chów prosiaka i to jest hańba i skandal – mówił w Bednarach hodowca świń.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu