Coraz szersze strefy ASF na terenie kraju mocno uprzykrzają życie hodowcom świń i prowadzą do likwidacji kolejnych stad trzody chlewnej. Ograniczenia w sprzedaży, niskie ceny skupu żywca i długie oczekiwanie na odszkodowania powodują, że sytuacja ekonomiczna wielu gospodarstw w obszarach objętych restrykcjami jest fatalna. Jednocześnie do rolników docierają informacje o masowym imporcie wieprzowiny z Niemiec i Belgii.
- W dniu 18 sierpnia 2021 r. w piśmie do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi G. Pudy, Zarząd KRIR wyraził zaniepokojenie tym, że polskie zakłady przetwórcze importują na masową skalę żywiec wieprzowy z krajów zachodnich (głównie Belgia i Niemcy), zapełniając całkowicie swoje magazyny i zaprzestając skupu z hodowli krajowych – czytamy w komunikacie samorządu rolniczego.
- W związku z powyższym, rolnicy chcą być pewni, że mięso sprowadzone np. z Niemiec nie pochodzi ze stref objętych restrykcjami. Zwrócono się zatem ministra rolnictwa z prośbą o zlecenie podległym służbom kontroli pochodzenia mięsa wieprzowego z importu – informuje KRIR.
Źródło: KRIR