- W pierwszym tygodniu sierpnia firma ubojowa z powiatu gnieźnieńskiego ściągnęła 14 tirów z żywymi zwierzętami. Gdzie są osoby, które powinny nadzorować to co dzieje się teraz w Polsce? Będziemy wskazywać, które zakłady i ile przywożą świń oraz mięsa z zagranicy. Mamy dokładne dane, mamy informacje i będziemy to prezentować oraz piętnować – zapowiedział wczoraj Michał Kołodziejczak z Agro Unii.
- Polscy rolnicy nie maja komu sprzedawać świń, a codziennie trafiają do Polski dziesiątki tirów żywych zwierząt i mięsa z zagranicy. Tylko w pierwszym tygodniu sierpnia do naszego kraju przyjechało kilkadziesiąt żywych zwierząt z zagranicy – głównie z Niemiec i Litwy. Do czego to doszło, żebyśmy z Litwy czy Słowacji kupowali świnie, czyli tam gdzie my kiedyś eksportowaliśmy? – zastanawiał się podczas wczorajszej konferencji prasowej Michał Kołodziejczak.
- Supermarkety w Polsce nie chcą kupować zdrowego mięsa, które pochodzi ze świń ze strefy czerwonej. Polacy nie mają co zrobić ze swoim mięsem, co przekłada się na ciągły zanik produkcji mięsa w naszym kraju. Tylko w ostatnim półroczu mamy produkcję zmniejszoną o pół miliona świń – alarmował lider Agro Unii.