kps

skiba

CenyRolnicze
01 grudnia 2023, Piątek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 3.9910 EUR EUR - 4.3494 GBP GBP - 5.0557 DKK DKK - 0.5834
Archiwum


01.12.2023 13:44 DRÓB, cena tuszki hurt: 6,20-7,50 zł/kg, średnia: 6,79 zł/kg (na podstawie informacji z 7 ubojni)

01.12.2023 MATIF: pszenica GRU23: 223,00 (+0,90%), kukurydza MAR24: 200,00 (+0,38%), rzepak LUT24: 441,25 (-2,11%)

28.11.2023 KUPIĘ 1050 WARCHLAKÓW KRAJOWYCH, 25-30 kg, lubelskie, parczewski, 21-205, tel.: 516 288 042

SPRZEDAM 200szt Tucznika, waga 125-130kg. Powiat Szydłowiecki 26-503 Mirów tel. 500 072 455, 504 177 184

27.11.2023 SPRZEDAM 12 BYKÓW, mięsny, 750 kg, mazowieckie, sierpecki, 09-214, tel.: 726 587 916

Dodaj komunikat

kowalczyk

agrifirm

Zakłady zwiększają zyski kosztem hodowców? Dlaczego tuczniki nie drożeją?

Redakcja
ceny tuczników, ceny świń, ceny żywca wieprzowego

- Mięsa na rynku brakuje, tuczniki są poszukiwane, a koszty produkcji mocno obniżają zdolności rolników do tolerancji spadków cenowych - wszystko to powoduje nerwowość wśród hodowców. O co więc chodzi? Moim zdaniem zakłady, póki mogą, chcą kupować tańszego tucznika, by móc naszym kosztem zwiększyć zyski z handlu – uważa Bartosz Czarniak z Pomorsko-Kujawskiego Związku Hodowców Trzody Chlewnej.

 

- Po zeszłotygodniowych perturbacjach pomiędzy zakładami ubojowymi a dużą giełdą w Niemczech, VEZG w tym tygodniu zdecydowało się nie zmieniać ceny rekomendowanej i zostawić ją na poziomie 1,57 Euro za kg przy 57% mięsności, co daje po obecnym kursie 6,99zł. Podobne ceny maksymalne spotkamy i w Polsce, czyli jak łatwo zauważyć, znów mamy spadki.

 

Zakłady niezmiennie tłumaczą się tak samo: mizerny handel. Ciężko w to uwierzyć, ponieważ obostrzenia covidowe nałożone na branżę gastronomiczną oraz organizację imprez zostały mocno poluzowane - na tyle, aby mogły one ruszyć i się odbywać. W związku z tym, branża ta, nie posiadając możliwości magazynowych, musi kupić artykuły spożywcze, w tym i mięso! Mięsa na rynku brakuje, tuczniki są poszukiwane, a koszty produkcji mocno obniżają zdolności rolników do tolerancji spadków cenowych - wszystko to powoduje nerwowość wśród hodowców. O co więc chodzi? Moim zdaniem zakłady, póki mogą, chcą kupować tańszego tucznika, by móc naszym kosztem zwiększyć zyski z handlu. Jednakże jest to droga donikąd, albo raczej droga do większego uzależnienia dostawców od odbiorców.

 

Gospodarstw, które będą same produkowały tucznika, będzie coraz mniej, za to więcej będzie tych, którzy będą jedynie wykonywać tucz na zlecenie wielkich firm i koncernów spożywczych. Hodowca/rolnik stanie się jedynie pracownikiem najemnym, który dodatkowo daje własne budynki na użytek innych podmiotów. Jest to smutne, ponieważ w ten sposób uzależniamy się od innych, z zewnątrz, a produkcja własna w kraju praktycznie zniknie. Czy stać Polskę na to, aby uzależnić się od wielkich firm spożywczych? – pyta Bartosz Czarniak.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu