Zgodnie z prognozami Rabobanku, w pierwszym kwartale bieżącego roku oczekuje się wzrostu produkcji wieprzowiny w Azji, Ameryce Północnej i Południowej. Jednocześnie bank prognozuje, że produkcja wieprzowiny w Europie utrzyma się na stałym poziomie lub nieznacznie spadnie w 2021 r.
Globalna podaż wieprzowiny wzrośnie w Azji oraz Ameryce Północnej i Południowej, ale branża napotka większe problemy w Europie. - Chociaż Chiny nadal dominują w światowym handlu, to jednak oczekiwane jest zmniejszenie importu przez Chiny w 2021 r. Będzie miało konsekwencje dla reszty świata, zwłaszcza w Europie, gdzie eksportu do Azji w Niemczech zwiększa lokalną podaż i wpływają na rynek - twierdzi Chenjun Pan - analityk Rabobanku.
Według oficjalnych danych produkcja wieprzowiny w Chinach wzrosła w ubiegłym roku o 31%, a proces odbudowy stada będzie kontynuowany w latach 2021 i 2022. W efekcie popyt na import wieprzowiny gwałtownie spadnie z rekordowego poziomu w 2020 r., i wpłynie na resztę świata. Jednak Stany Zjednoczone i Brazylia mogą liczyć na swoje rynki krajowe. Brazylia osiągnie 2,5% wzrost produkcji, ponieważ spodziewany jest większy popyt na wieprzowinę na rynku krajowym.
W międzyczasie rynek europejski musi dostosować się do nowych realiów wynikających z Brexitu i narastających zagrożeń związanych z ASF w Europie Wschodniej i Niemczech. - Oczekuje się, że produkcja wieprzowiny utrzyma się na stałym poziomie lub nieznacznie spadnie w 2021 r. Ze względu na niższy popyt eksportowy, powolną odbudowę popytu lokalnego z powodu Covid-19 oraz ciągłe zagrożenia ASF w Europie Wschodniej i Niemczech – czytamy w analizie Rabobanku.