Miasto musi wiedzieć, że my oddajemy kilogram świni za cenę jednego schabowego

- Mamy dość sprzedawania świń za 3,50 zł/kg. Mamy dość sprzedawania ziemniaków po 20 groszy za kilogram. Warzyw nie mamy gdzie sprzedać. Leży gastronomia, szkoły pozamykane i nie mamy rynków zbytu. Domagamy się męskiej rozmowy z premierem, który nas nie chce wysłuchać – mówią rolnicy, którzy dzisiaj zablokowali rondo w Strykowie w woj. łódzkim, które jest zlokalizowane na węźle autostrad A1 i A2.

 

- To miejsce nie jest przypadkowe. To węzeł autostrad A1 i A2, gdzie przejeżdża mnóstwo samochodów dostarczających towar do punktów dystrybucji sieci handlowych – mówi Michał Kołodziejczak, lider Agro Unii. – Nie mamy rynków zbytu. Jesteśmy całkowicie odcięci od rynków zbytu. Nie będziemy oddawać swojej wypłaty za darmo. Miasto musi wiedzieć, że my oddajemy kilogram świni, za cenę jednego schabowego. Czy to jest normalne? Jesteśmy tutaj, bo po prostu już nie mamy z czego dokładać, nie mamy pieniędzy. Nikt nas nie chce wysłuchać. Oczekujemy męskiej rozmowy z premierem. Bez rozmowy problemów nie rozwiążemy – przekonuje Kołodziejczak. Dodaje, że z ministrem rolnictwa nie ma o czym rozmawiać, ponieważ nie staje on po stronie rolników.