Aktualnie rolnik sprzedający świnie rzeźne pochodzące z tuczu w cyklu otwartym musi liczyć się ze stratami na poziomie ponad 200 zł/szt. Także rozpoczynający tucz na zakupionym warchlaku, musi w perspektywie liczyć się, przy zachowaniu obecnych uwarunkowań rynkowych, z tzw. „dokładką” przekraczającą 120 zł/szt.
W kalkulatorze opłacalności Gobarto 500* uwzględniliśmy cenę polskiego warchlaka w wadze 20 kg z początku września (dane z naszego portalu). Wówczas prosiaki w tej wadze były wyceniane średnio na 219,09 zł/szt. Uwzględniając 90-dniowy cykl tuczu i sprzedaż 100 sztuk tuczników w wadze 118 kg/szt., przy aktualnej średniej cenie skupu żywca wieprzowego na poziomie 3,53 zł/kg, rolnik musi liczyć się ze stratą na poziomie 202,82 zł/szt.
Przy zachowaniu tych samych czynników (np. cena skupu żywca i zakup paszy), a uwzględniając aktualną średnią cenę warchlaków od polskiego hodowcy wynoszącą na dzisiaj 145,25 zł/szt., za 90 dni na jednym tuczniku rolnik straci ok. 126,30 zł/szt. Tylko zdecydowana podwyżka cen skupu świń rzeźnych może doprowadzić do przywrócenia rentowności produkcji w cyklu otwartym. Przy uwzględnieniu obecnych uwarunkowań rynkowych, w tym ceny warchlaka (co mało prawdopodobne, by utrzymywała się na tak niskim poziomie), prowadzący tucz rolnik może „wyjść na zero” gdy cena skupu żywca wieprzowego osiągnie ok. 4,60 zł/kg.
*Aby przejść do formularza kalkulacji kliknij tutaj.
Koszty hodowli świń za listopad prezentuje również WODR Poznań – kliknij.