Ceny świń idą w górę, ale nastroje psują kolejne ogniska ASF

Na polskim rynku skupu tuczników ostatnio wzrósł optymizm, bowiem stawki powędrowały o kilkadziesiąt groszy w górę. Lepsze nastroje psuje jednak wysyp nowych ognisk ASF, a tym samym powiększenie stref niebieskich, w których ceny za świnie rzeźne są zdecydowanie niższe od tych proponowanych w strefach wolnych od choroby. Jeżeli pandemia Covid-19 będzie utrzymywana pod kontrolą i nie dojdzie do ponownego mrożenia gospodarki, unijne ceny żywca wieprzowego powinny rosnąć. Tym bardziej, że eksport wieprzowiny do Chin wciąż wzrasta.

 

Europejski rynek tuczników w ubiegłym tygodniu był stabilny. Spadki cen zostały zatrzymane, a w niektórych krajach takich jak Polska cena zmieniła trend na rosnący. Sezon grillowy powiększył konsumpcję wieprzowiny. Wysokie temperatury zwolniły przyrosty zwierząt, co przekłada się na podaż żywca.

 

W Niemczech największa rzeźnia wznowiła produkcję. W 30. tygodniu w notowaniach VEZG cena tuczników została utrzymana na niezmienionym poziomie 1,47 €/kg (wbc). Jeżeli pandemia Covid-19 będzie utrzymywana pod kontrolą i nie dojdzie do ponownego mrożenia gospodarki, unijne ceny żywca wieprzowego powinny rosnąć. Niestety Covid-19 atakuje załogi zakładów mięsnych, gdyż znajduje tam korzystne warunki do rozprzestrzeniania się. Wirusowi służy zimne i wilgotne środowisko panujące na liniach przetwórczych, ponadto technologia w wielu przypadkach uniemożliwia zachowanie odpowiedniego dystansu między pracownikami.

 

W Polsce ceny tuczników rosną od dwóch tygodni. W ostatnim tygodniu wzrost cen był gwałtowny i wyniósł średnio ok. 50 groszy/kg (wbc). W ostatnich dwóch tygodniach krajowa cena zmniejszyła dystans do cen oferowanych w Niemczech z 16 centów do 9 centów za kg (wbc). Podwojenie się liczby ognisk ASF do 12 w ciągu zaledwie kilku dni nie napawa optymizmem. Wzrośnie zasięg stref niebieskich na wschodzie kraju, w których ceny skupu znacznie odbiegają od tych uzyskiwanych w strefie białej. Największe dysproporcje cenowe występują w strefach niebieskich na terenach zachodnich, gdzie rolnicy mają duże trudności ze sprzedażą żywca do zakładów mięsnych.

 

 

Eksport wieprzowiny do Chin rośnie. Jak informuje firma Genesus powołując się na dane chińskiego urzędu celnego, Państwo Środka zaimportowało w okresie od stycznia – do czerwca 2020 r. 2,12 mln ton wieprzowiny. Wzrost w stosunku do tego samego okresu poprzedniego roku wyniósł 140%. Największy udział w rosnących dostawach miały Brazylia i Unia Europejska. Powodem rosnącego chińskiego importu jest spadek krajowej produkcji szacowany na 20% z powodu epidemii afrykańskiego pomoru świń.

 

Wiele małych i średniej wielkości gospodarstw chińskich zaprzestało produkcji świń. W ich miejsce weszły duże zintegrowane pionowo korporacje produkujące i przetwarzające wieprzowinę. Chiński urząd statystyczny podał, że na koniec 2019 r. pogłowie świń wyniosło 310 mln sztuk. Po pół roku na koniec czerwca 2020 r. liczba świń w Chinachwyniosła 340 mln sztuk co oznacza wzrost o 10%. Rośnie również liczba macior, których w czerwcu 2020 utrzymywano 36,3 mln sztuk (+5,4% r/r). Pomimo wzrostu pogłowia w ostatnich miesiącach chińskim producentom jeszcze daleko do uzyskania poziomu produkcji sprzed wybuchu epidemii ASF.

 

Autor: Aleksander Dargiewicz (Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej "Polpig")