USD -
3.9415
EUR -
4.2773
GBP -
5.0709
DKK -
0.5732
Zakład mięsny Tönnies w Rheda-Wiedenbrück został zamknięty już trzy tygodnie temu, co spowodowało znaczne obniżki cen tuczników nie tylko w Niemczech, ale i w wielu krajach europejskich. Wszak mamy do czynienia z największą ubojnią w tym kraju. Obecnie trwają konsultacje między władzami lokalnymi a zarządem firmy dotyczące tego, kiedy i na jakich warunkach można wznowić pracę. Nakaz zamknięcia jest nadal ważny do 17 lipca 2020 r., ale niektóre działy zakładu mogą wznowić pracę wcześniej. Na dzisiaj pracownicy administracyjni mogą ponownie zasiąść w biurach.
- Hodowcy świń pilnie wypatrują uruchomienia zakładu uboju i rozbioru w Rheda. Adenauer, administrator okręgu Gütersloh, jest odpowiedzialny za znalezienie szybkiego rozwiązania – czytamy w komunikacie stowarzyszenia ISN, które reprezentuje interesy hodowców świń w Niemczech.
Zakład uboju i rozbioru w zakładzie Tönnies w Rheda-Wiedenbrück jest zamknięty od trzech tygodni po tym jak wśród pracowników wykazano zakażenia na koronawirusa. Od początku tego tygodnia trwają rozmowy między przedstawicielami miasta Rheda-Wiedenbrück, okregu Gütersloh, i kierownictwa Tönnies na temat tego, kiedy i na jakich warunkach można wznowić produkcję w Rheda-Wiedenbrück. Tönnies wcześniej przedstawiła koncepcję wdrożenia mechanizmów „higienicznych”. Administrator dzielnicy Sven-Georg Adenauer powiedział na konferencji prasowej, że koncepcja przedstawiona przez Tönnies częściowo idzie w dobrym kierunku, ale daleka jest od spełnienia wszystkiego, co konieczne.
W środę wieczorem dano zielone światło na otwarcie pierwszej sekcji zakładu. Jak poinformowało miasto Rheda-Wiedenbrück, wyjątkowe zezwolenie burmistrza umożliwi pracownikom administracji wznowienie pracy. Nie jest jasne do kiedy potrwa wyłączenie produkcji w zakładzie. Nakaz zamknięcia jest obecnie ważny do 17 lipca 2020 r.
- Fakt, że administracja w Tönnies w Rheda może rozpocząć pracę, jest pierwszym, ale bardzo małym krokiem we właściwym kierunku. Jednak teraz jest o wiele pilniejsze, aby ubój i rozbiór odbywały się ponownie, aby skorygować coraz bardziej napiętą sytuację na rynku trzody chlewnej. Adenauer, zarządca okręgu Gütersloh, ponosi szczególną odpowiedzialność za powolny postęp w tej dziedzinie. To musi się zmienić, ponieważ ofiarami zamknięcia w Rheda są zwłaszcza hodowcy trzody chlewnej w całych Niemczech – czytamy w komentarzu ISN.
