Prowincja Overijssel przyznała dotację w wysokości 100 000 euro na uruchomienie pierwszej mobilnej rzeźni świń w Holandii. - Mobilna rzeźnia umożliwia ubój świń na niewielką skalę, z większym szacunkiem dla zwierzęcia. W ten sposób można spełnić życzenie coraz większej liczby konsumentów - mówi Fundacja Bionext, która rozpoczęła kampanię umożliwiającą uruchomienie takie rzeźni.
Inicjator Ruud Pothoven i zarząd Cooperative Mobile Slaughter są niezmiernie zadowoleni z tego wsparcia ze strony prowincji Overijssel. - Obywatele coraz częściej domagają się lepszej kontroli uboju zwierząt i bardzo zależy nam na zaspokojeniu tej potrzeby, ponieważ pasuje to również do tego, jak traktujemy nasze zwierzęta. Ta dotacja, a także dotacje Barth Misset Foundation i grupy sterującej ds. innowacji w rolnictwie Brabant, pomagają nam zrealizować to marzenie – mówi Pothoven.
Władze prowincji Overijssel uważają, że „nadszedł właściwy czas”, aby dać możliwość uboju świń na podwórku. - Jest to pozytywny postęp w zakresie dobrostanu zwierząt i jakości mięsa. Jest to również zgodne z oczekiwaniami społeczeństwa. To również odpowiedź na fakt, że coraz więcej małych rzeźni upada, dlatego hodowca trzody chlewnej musi pokonywać coraz większe odległości, aby zabić zwierzęta – uważają władze prowincji.
Fundacja Bionext prowadzi dalsza zbiórkę. Do uruchomienia mobilnej rzeźni konieczne jest zgromadzenie ok. 55 tys. euro. Poszukiwana jest również ubojnia, która zostanie partnerem tego projektu.