Podaż tuczników na rynku europejskim jest niewystarczająca do pokrycia potrzeb ubojni. Dlatego uczestnicy rynku liczą na dalszy wzrost ceny, który może być związany z impulsem importowym Chin. Sytuacja międzynarodowa przekłada się na rynek polski, bowiem krajowe skupy również narzekają na niską podaż tuczników.
Rozszerzająca się epidemia spowodowana koronawirusem powoduje jednak duże zawirowania logistyczne i liczne opóźnienia w dostawach. Dotyczy to zarówno przewozów importowanej wieprzowiny oraz zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji. Rząd chiński ogłosił jako priorytetowe przewozy żywności i produktów rolniczych. Ograniczenie życia publicznego z obawy przed zakażeniem spowolniło konsumpcję żywności. Sytuacja powinna więc poprawić się najbliższym czasie.
Pozytywnie na te zapowiedzi zareagowano w Niderlandach, gdzie cena w notowaniach ISN wzrosła o 3 centy. W Niemczech w 7. tygodniu popyt na żywiec wieprzowy przewyższył liczbę świń oferowanych do uboju. Producenci trzody chlewnej nie mieli żadnych problemów ze sprzedażą kolejnych dostaw. Konkurencja zakładów ubojowych o surowiec zaostrzyła się. W dniu 12/02/2020 cena w Niemczech została podniesiona o 6 centów do wysokości 1,91 €/kg (wbc).
Krajowe skupy również borykają się z niską podażą tuczników w stosunku do zapotrzebowania na surowiec zgłaszane przez ubojnie. Cenniki monitorowanych zakładów mięsnych zostały więc podniesione średnio o 30 groszy/ kg tuszy.
Źródło: Aleksander Dargiewicz (KZP-PTCh)