Święta Bożego Narodzenia oraz Nowy Rok przyczyniły się znacząco do zmniejszenia liczby dni ubojowych. Wiele dostaw żywca odbyło się wcześniej, aby zabezpieczyć świąteczne potrzeby zakładów przetwórczych. Problem polega jednak na tym, że wiele zakładów sprowadziło wieprzowinę z zagranicy wykazując małe zainteresowanie surowcem krajowym.
W rezultacie ceny krajowego żywca od kilku tygodni spadają przy niezmieniającej się cenie niemieckiej. Rolnicy narzekają na niskie ceny żywca, które nie pokrywają kosztów produkcji. Pojawia się coraz więcej protestów rolniczych związanych z niekorzystną sytuacją rynkową.
W Niemczech, według biura statystycznego Destatis, liczba według ubojów od stycznia do października 2018 roku spadła do 47,2 mln sztuk (-2,3% r/r). Głównym powodem były mniejsze dostawy tuczników z Holandii do niemieckich rzeźni. Mniejsze uboje nie przełożyły się jednak na wzrost ceny żywca. U naszych zachodnich sąsiadów od 12 tygodni obwiązuje cena 1,36 €/kg (wbc).
Autor: Aleksander Dargiewicz (Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej)