- W każdą środę śledzimy ceny wieprzowiny na rynku niemieckim, ruchy cenowe w Niemczech wpływają na sytuację cenową w innych krajach europejskich ze względu na duże powiązania handlowe. Tymczasem od ponad 2 lat branża wieprzowiny u naszego zachodniego sąsiada jest w stagnacji lub nawet kurczy się – czytamy w publikacji Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej.
Niemcy są jednym z największych producentów wieprzowiny nie tylko w Europie ale i na świecie. Roczna produkcja 5 mln ton lokuje naszego zachodniego sąsiada na trzecim miejscu listy producentów tego mięsa za Chinami i USA. Niemcy wywożą ponad 2,9 mln ton wieprzowiny, co sprawia, że kraj ten należy do grona największy eksporterów.
Wspomnianą stagnację, a nawet kurczenie się branży wieprzowej za Odrą, wyraźnie widać na przykładzie spadającej produkcji czy gorszych wyników handlu zagranicznego wieprzowiną. Przyczyną braku rozwoju branży jest spadek wewnętrznej konsumpcji, wzrost kosztów produkcji żywca przy jednoczesnych długich okresach niskich cen na wieprzowinę. Przekłada się to na rezygnację z dalszej działalności wielu rolników.
Można przypuszczać, że coraz bardziej restrykcyjne regulacje dotyczące dobrostanu zwierząt i ochrony środowiska będą powodować coraz większą koncentrację produkcji świń, a mniejsze gospodarstwa będą wypierane. Prawdopodobnie oznakowanie produktów wieprzowych nalepką, że produkt pochodzi z gospodarstw o podwyższonych standardach dobrostanu zwierząt nie odwróci spadającego trendu konsumpcji.
Źródło: KZP-PTCh