USD -
3.9415
EUR -
4.2773
GBP -
5.0709
DKK -
0.5732
W diecie prosiąt warto wrócić do natury. Prosięta dzików uczą się jedzenia stałego pokarmu od samego początku życia, jedząc w niewielkich ilościach trawę i inne źródła włókna. W najnowszych badaniach podawano prosiakom od 2. dnia życia siano z traw. Czy miało pozytywny wpływ?
Stały pokarm jeszcze przed odsadzaniem
Odsadzanie prosiąt od lochy wiąże się z wieloma wyzwaniami. Aby zmaksymalizować zyski, powszechnie przyjętą strategią jest oddzielanie prosiąt od lochy w wieku ok. 28 dni. Trafiają one wtedy do innego środowiska, doświadczają stresu i przechodzą na zupełnie inną dietę. Wszystko to przyczynia się do problemów zdrowotnych, w tym niezwykle częstych biegunek, w okresie odsadzania.
Szczególnie problematyczne jest nagłe przestawienie prosiąt na stały pokarm. Aby ułatwić tą zmianę, wielu ekspertów proponuje podawanie prosiakom niewielkich ilości paszy jeszcze przed odsadzaniem. Ważne jest także zapewnienie łatwego dostępu do wody pitnej po oddzieleniu od lochy. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj: Prosięta piją za mało wody: jak je do tego zachęcić? Pomaga to zwiększyć spożycie paszy u prosiąt w późniejszym okresie. Komercyjna pasza oferowana prosiakom jest bogata w składniki odżywcze i wysoko strawna – co paradoksalnie może nie być najlepszą opcją.
Jak wynika z niedawno opublikowanych badań, warto aby stały pokarm, z którym zetkną się po raz pierwszy prosięta, był bogaty we włókno. Naukowcy zauważyli, że u dzików, jak również u ras świń utrzymywanych w warunkach półnaturalnych, prosiaki zaczynają przeżuwać materiał roślinny i ryć w ziemi już w pierwszym tygodniu życia. Zjadają przede wszystkim liście i łodygi znajdowanych roślin – mogą one stanowić aż 83% ich zawartości żołądka! Stwierdzono, że przekłada się to u nich na szybszy rozwój układu pokarmowego.
Siano z traw dla młodych prosiąt
Przeprowadzono kilka eksperymentów, w których do komercyjnej paszy dla prosiąt włączano dodatek włókna. Stwierdzono, że dodatek nierozpuszczalnego błonnika aktywował w jelicie grubym prosiąt fermentację korzystnych, krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych, a ponadto zwiększał jego wypełnienie, co pozytywnie wpłynęło na rozwój układu pokarmowego i zdrowie prosiąt. W badaniach tych źródło włókna mielono z paszą, co mimo wszystko różni się od spożywania części roślin, jak ma to miejsce w warunkach półnaturalnych.
Dlatego w kolejnym projekcie naukowcy postanowili zaoferować prosiętom w kojcach dobrej jakości siano z traw. Siano jest raczej rzadko podawane świniom hodowlanym, ale badacze wyszli z założenia, że to dobry pomysł, ponieważ trawy są ważną częścią diety dzikich gatunków świń. Jak sami argumentują, chcieli naśladować zjawisko obserwowane w naturze. Celem ich badania było sprawdzenie, czy dodatek siana pobudzi apetyt prosiąt i będzie sprzyjał rozwojowi ich układu pokarmowego, co przełoży się na lepsze wyniki w późniejszym chowie. Założyli, że siano będzie również ciekawym urozmaiceniem środowiska dla zwierząt.
W eksperymencie wykorzystali 14 loch z prosiętami, które podzielili na dwie grupy. W pierwszej grupie prosięta miały w kojcu dostęp do komercyjnej, klasycznej mieszanki paszowej. W drugiej prosiętom, poza taką samą komercyjną paszą, podawano również posiekane siano z traw – od 2. dnia życia aż do odsadzenia w wieku 28 dni. W okresie odsadzenia z każdej grupy wybrano 1 prosię o średniej masie ciała do oceny poubojowej. Pozostałe prosiaki przeniesiono do innych kojców i monitorowano ich wyniki aż do 9. tygodnia życia.
Włókno pozytywnie wpływa na organizm prosiąt
Naukowcy stwierdzili, że prosiaki w grupie eksperymentalnej zjadły średnio po 57 g siana z trawy przez cały okres laktacji. Waga jelita cienkiego i grubego, jak również długość jelita grubego u prosiąt otrzymujących siano były znacznie większe niż u prosiąt, które nie miały dostępu do siana. Podobnie, stwierdzono że kosmki jelitowe u prosiąt, które otrzymywały siano, były lepiej rozwinięte i wyższe (co ma ogromne znaczenie dla lepszego wchłaniania substancji odżywczych z paszy).
Potwierdzono również, że w jelicie grubym prosiaków, które spożywały siano, powstawało więcej ważnych dla ich zdrowia, krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych. Stwierdzono, że dodatek siana do paszy nie miał dramatycznego wpływu na skład mikroflory jelitowej prosiąt, chociaż podwyższył nieco liczebność i różnorodność korzystnych bakterii kwasu mlekowego. Prosięta, które spożywały siano miały również wyższe spożycie paszy przed odsadzeniem. Autorzy badania podsumowują, że podawanie siana z traw ssącym prosiętom doprowadziło do zmian w jelitach, które wskazują na szybszy rozwój przewodu pokarmowego.
Jeśli chodzi o średnie przyrosty masy ciała, to nie stwierdzono istotnych różnic między prosiętami otrzymującymi siano, i tymi, które nie miały do niego dostępu. Co jednak ciekawe, zaobserwowano, że prosiaki o niskiej masie urodzeniowej, które spożywały siano, lepiej kompensowały swój wzrost i ostatecznie wykazywały wyższą masę ciała niż prosiaki o niskiej masie urodzeniowej, które nie spożywały siana.
Na podstawie:
Yao, Renjie, et al. "Getting clues from nature: the impact of grass hay on suckling piglets’ gastrointestinal growth and colonic microbiota." Frontiers in cellular and infection microbiology 13 (2023).
