Psie odchody to ogromne źródło azotu i fosforu, ale tylko rolnicy na cenzurowanym

Ze względu na zaostrzające się przepisy, rolnicy mają ograniczone możliwości nawożenia pól uprawnych. Muszą skrupulatnie dokumentować każdy rodzaj nawożenia. Pomimo to różne środowiska nadal wskazują, że rolnictwo stanowi zagrożenie dla wszystkich ekosystemów, zwłaszcza przyległych zbiorników wodnych i rezerwatów przyrody, poprzez np. stosowanie obornika. Ale do tej pory mało kto zauważył, że psy i ich odchody również mogą wprowadzać do obiegu spore ilości azotu.

 

Naukowcy z Uniwersytetu w Gandawie w Belgii wykazali w badaniu, że psie odchody to ogromne źródło azotu (N) i fosforu (P). Badacze liczyli psy w czterech rezerwatach przyrody w pobliżu miasta Gandawa przez półtora roku. Na podstawie wyznaczonej obsady zwierząt na rok i hektar obliczyli dawki nawożenia azotem i fosforem ze moczu i kału wydalanych przez psy. - Nasze szacunkowe wskaźniki dostarczania N i P przez psy w lasach podmiejskich i na wolności są znaczące – stwierdza raport badawczy.

 

W wywiadzie dla Deutschlandfunk, kierownik badania Pieter De Frenne poinformował, że zawartość azotu w odchodach czworonożnych przyjaciół była szczególnie wysoka. Według niego, prognozy pokazują, że psy dostarczają do obszarów chronionych o połowę mniej azotu niż rolnictwo, transport i przemysł razem wzięte. Te 11 kg N/ha rocznie były do ​​tej pory pomijane. - To znacząca dodatkowa dawka azotu – mówi De Frenne.

 

Według belgijskiego naukowca, właściciele psów powinni zatem zbierać odchody swoich zwierząt na każdym obszarze, tak jak w mieście. - Takie dopływy składników odżywczych mogą znacząco wpłynąć na różnorodność biologiczną (...) ekosystemów – uważają naukowcy z Uniwersytetu w Gandawie.

 

Prof. Dr. Christoph Leuschner, profesor ekologii roślin i badań ekosystemów na Uniwersytecie Georg-August w Getyndze, potwierdza wyniki z Belgii. Przy ogólnokrajowej liczbie około jedenastu milionów psów w Niemczech, daje to ogromne ilości składników odżywczych. W wynikach swoich badań naukowcy z Gandawy wzywają do włączenia psich odchodów do planów zarządzania ekosystemami oraz do nałożenia obowiązku prowadzenia psów na szczególnie wrażliwych obszarach.