Produkcja obornika pochodząca od holenderskich zwierząt gospodarskich po 1986 roku spadła, częściowo z powodu coraz bardziej restrykcyjnych przepisów. W 2022 roku 83 procent produkcji obornika będzie pochodzić od bydła, 12 procent od świń i 5 procent od drobiu i innych kategorii zwierząt. W 2022 roku produkcja obornika będzie praktycznie taka sama jak w roku poprzednim.
Jak informuje Compendium for the Living Environment (CLO), do połowy lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, produkcja obornika zwierzęcego gwałtownie wzrastała ze względu na rosnące pogłowie zwierząt. W 1986 r. produkcja obornika ogółem była o 39% wyższa niż w 1970 r. W wyniku różnych regulacji ustawowych, całkowita produkcja obornika powróciła obecnie do poziomu z początku lat siedemdziesiątych. Od czasu wprowadzenia dekretu o superopłatach w 1984 r. produkcja obornika przez bydło spadła o jedną czwartą z powodu zmniejszenia pogłowia bydła mlecznego.
W latach 2003-2007 produkcja obornika była praktycznie stała. W latach 2008-2016 produkcja obornika była nieco wyższa niż w latach poprzedzających 2008 r. Było to spowodowane wzrostem pogłowia krów, trzody chlewnej i kurcząt. W latach 2017 i 2018 produkcja obornika spadła z powodu przymusowej redukcji pogłowia zwierząt. Produkcja obornika w 2022 roku pozostała praktycznie taka sama jak w 2021 roku.
83 procent obornika pochodzi od bydła. Udział trzody chlewnej (12 proc.) oraz drobiu i innych kategorii zwierząt (5 proc.) w produkcji obornika jest znacznie mniejszy. Ponieważ hodowla trzody chlewnej i drobiu nie jest związana z gruntami (intensywna hodowla zwierząt), według CLO wnoszą one znaczący wkład w nadwyżkę obornika.
Źródło: Pig Business