Na małej giełdzie tuczników w Niemczech cena ustabilizowała się po piątkowej obniżce. Wzrosła natomiast podaż świń rzeźnych, która zdecydowanie przewyższa zainteresowanie kupujących.
Wraz ze spadkiem cen tuczników w Niemczech, również w Polsce notujemy pokaźne obniżki stawek za żywiec wieprzowy. W skali tygodnia przeciętna wycena świń w wadze żywej poszła w dół o ponad 0,20 zł/kg.
- Wzrost produkcji przy kurczących się możliwościach eksportowych prowadzi obserwowanego spadku cen skupu żywca wieprzowego, co może być korzystne dla konsumentów, ale stanowi wyzwanie dla producentów świń – komentuje aktualną sytuację rynkową Aleksander Dargiewicz ze związku Polpig.
Wraz za wczorajszym, pokaźnym spadkiem ceny tuczników na dużej giełdzie tuczników (VEZG), w dół poszły również stawki za sprzedaż świń rzeźnych w formule licytacji (ISW). Dzisiejsza obniżka powoduje, że wycena tuczników na małej giełdzie spadła do najniższego poziomu od 19 stycznia br. Jednocześnie odnotowaliśmy wyższą podaż świń niżeli to obserwowaliśmy w ostatnich aukcjach i zdecydowanie lepszą sprzedaż.
Chiński import wieprzowiny spadł o 28% w pierwszej połowie 2024 r. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Wszystkie ważne kraje będące dostawcami poniosły w tym roku poważne straty.
Po zatwierdzeniu przez Radę w Brukseli w kwietniu nowej unijnej dyrektywy w sprawie emisji przemysłowych (IED), dyrektywa ta weszła w życie 4 sierpnia 2024 r. Zmieniona dyrektywa włączy w zakres dyrektywy większą liczbę gospodarstw hodowlanych. Państwa członkowskie mają czas do 1 lipca 2026 r. na dostosowanie swojego ustawodawstwa krajowego do zmienionej dyrektywy. Wg niemieckiego stowarzyszenia ISN, będzie to oznaczać koniec produkcji dla firm rodzinnych posiadających małe i średnie stada świń.
Dzisiaj na duńskiej giełdzie warchlaków odnotowaliśmy czwarty tydzień z kolei z obniżkami cen. Stawki za prosiaki spadają w Danii, z krótkimi pauzami, już od początku czerwca. W tym czasie ceny poszły w dół już o 24%.
Popyt na wieprzowinę w Europie w dalszym ciągu pozostaje słaby, w związku z czym notowania cen tuczników na Starym Kontynencie spadają. Nie inaczej jest w Danii.
Po latach stałych spadków liczby ubojów trzody chlewnej w Niemczech, w pierwszym półroczu odnotowano minimalny wzrost o 0,4%, co wynika z aktualnych danych Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis).
- Stało się to, na co zbierało się już od jakiegoś czasu - nastąpił spadek cen, do tego bardzo znaczny. Pomimo słabej podaży żywca, wieprzowina nie jest rozchwytywana, toteż zakłady nie czują potrzeby walki o surowiec ceną. Czy czeka nas zatem recesja? – zastanawia się Bartosz Czarniak – hodowca świń ze związku Polsus.
- W wyniku słabej sprzedaży mięsa, rzeźnie wywierają silną presję na ceny trzody chlewnej. Dlatego obniżki nie udało się uniknąć – uzasadnia zrzeszenie VEZG swoją dzisiejszą rekomendację ceny tuczników w Niemczech.
Ostatnie licytacje nie przynoszą większych zmian na małej niemieckiej giełdzie tuczników. Nadal dominuje niska podaż, połączona z bardzo mizerną sprzedażą. Cena świń rzeźnych jest w tym czasie stabilna.
Ostatnie dwa lata (06.2022 – 06.2024) to spadek pogłowia trzody chlewnej w Polsce o 515 118 sztuk. Wielkopolska będąca tradycyjnie silnym regionem hodowlanym doświadczyła największego spadku – o 173 118 sztuk, a z mapy tego regionu zniknęły 3 103 stada. Wzrost pogłowia trzody odnotowały jedynie 3 województwa – lubelskie o 28 475 sztuk, podkarpackie o 5 736 sztuk oraz warmińsko-mazurskie o 5 196 sztuk, wynika z danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przeanalizowanych przez Gobarto Hodowca.
Z każdym tygodniem ceny warchlaków na rynku krajowym są coraz niższe. Zarówno polscy producenci jak importerzy zwierząt z Danii obniżyli swoje wymagania cenowe o 5-8 złotych za sztukę.
Na rynku skupu tuczników początek sierpnia nie przyniósł rewolucji. W porównaniu do ubiegłego tygodnia proponowane przez ubojnie stawki niemal nie drgnęły. Podobnie jest na innych europejskich rynkach trzody chlewnej, które pośrednio mają wpływ na wydarzenia na rodzimym podwórku.
Dzisiejsza licytacja tuczników na małej giełdzie niemieckiej nie przyniosła większych zmian w stosunku do wtorkowej aukcji. Handel w tej formule nadal charakteryzuje się niską podażą, która z nadwyżką pokrywa obecny popyt na świnie rzeźne.
- Nadchodzące dwa tygodnie to dla mieszkańców Europy Południowej najlepszy wakacyjny czas, a to zaburza równowagę na rynku wieprzowiny w całej Europie, bo są to kraje o stosunkowo dużym przemyśle przetwórczym. Powoduje to pewne niepokoje na rynku i prawie zawsze wywołuje presję cenową. Niemieckie notowania nie zmieniły się w tym tygodniu, ale z raportów wynika, że w Niemczech jest obecnie tak wiele świń, że niektórzy handlowcy byli wczoraj gotowi obniżyć notowania na nadchodzący tydzień. Dlatego na pewno w nadchodzącym tygodniu będziemy musieli skorygować ceny części naszych towarów – zapowiada Mads Stougaard, dyrektor ds. marketingu w Danish Crown.
Od początku czerwca ceny warchlaków w Danii znajdują się w trendzie spadkowym. W tym czasie stawki za zwierzęta w wadze 30 kg poszły w dół już o 19,6%.
- Czarne chmury zbierają się nad hodowcami i producentami trzody chlewnej. Przyczyną takiej oceny są oczywiście przepychanki cenowe. Nie dość, że podaż jest marna to i popyt jest bardzo ograniczony, a to z kolei powoduje coraz większe naciski na obniżki na rynku europejskim – komentuje aktualną sytuację rynkowa Bartosz Czarniak ze związku Polsus.