W 2012 r. Chiny sprowadziły 61,4 tys. ton mięsa wołowego, tj. o 205% więcej niż w 2011 r. oraz o 366% więcej niż wynosi średnia z ostatnich pięciu lat.
Pogorszenie się warunków produkcyjnych w II połowie 2012 r. w związku z suszą przyczyni się do zahamowania dalszego wzrostu pogłowia bydła i owiec w Australii w 2013 r.
Jak informuje ukraińskie ministerstwo rolnictwa w dniu 1 listopada br., pogłowie bydła liczyło około 5 mln sztuk, natomiast stado żywca wieprzowego kształtowało się na poziomie ponad 8 mln sztuk.
W październiku br. zwiększył się eksport wołowiny, wieprzowiny oraz drobiu z Brazylii, co było wynikiem deprecjacji reala brazylijskiego, a także wzrostu popytu na mięso na niektórych rynkach zbytu.
Znaczna wielkość niewykorzystanego kontyngentu i większe zainteresowanie rosyjskich importerów zwiększeniem zakupów wołowiny w celu uniknięcia blokad w portach zimą wywarły wpływ na 30% wzrost (do ok. 7 tys. ton) dostaw wołowiny z Australii do Rosji we wrześniu 2011.
W okresie lipiec – sierpień br. państwa członkowskie UE wyeksportowały z refundacjami w sumie 37,2 tys. ton żywca oraz świeżej i mrożonej wołowiny (to 38% wzrost w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku).
W sierpniu po raz kolejny doszło do umocnienia się cen mięsa wołowego na rynku Wspólnoty. W poprzednim miesiącu średnia cena reprezentatywna wołowiny (młodego bydła klasy R3) dla całej UE wzrosła w porównaniu do lipca 2011 o 3%, z kolei wobec sierpnia 2010 r. wzrosła o 13%.
W 2012 roku kraje Unii Europejskiej będą usiłowały utrzymać pozytywne trendy na rynku wołowiny (wzrost eksportu), jednakże kontynuacja spadku pogłowia bydła wpłynie na obniżenie sprzedaży mięsa wołowego.
Prawdopodobnie do końca roku 2011 wartość wyeksportowanej z USA wołowiny wyniesie mniej więcej 5 mld USD. W czerwcu tego roku eksport mięsa wołowego osiągnął drugi najwyższy wynik w historii – 461,8 mln USD. Poprzednio najwyższy wynik miał miejsce w marcu 2011 i wyniósł 475,2 mln USD.
Zgodnie z danymi brytyjskiej organizacji producentów mięsa wołowego i owczego (EBLEX), eksport wołowiny oraz cielęciny razem z przetworami z Wielkiej Brytanii w roku 2010 osiągnął poziom 136 tys. ton i tym samym był wyższy o 30% od wyników z roku 2009.
UE wyraziła zgodę na korzystanie przez Nową Zelandię z 20 tys. ton kontyngentu (objętego zerową stawką celną) na przywóz do Unii wysokiej jakości mięsa wołowego pochodzącego od zwierząt karmionych paszami treściwymi.
Po raz trzeci od początku roku wzrosły w lipcu cła w imporcie mięsa wołowego do Turcji. Do wcześniejszych wzrostów ceł (o 15%) doszło w marcu i w maju tego roku.
Liberalizacja handlu Unii Europejskiej z krajami Mercosur (Brazylia, Argentyna, Paragwaj Urugwaj), która jest istotna między innymi dla sektora wołowiny UE, zostanie prawdopodobnie odłożona do wyborów prezydenckich we Francji (kwiecień 2012).
Z danych KE wynika, że w okresie I-IV 2011 utrzymało się dodatnie saldo w handlu żywcem i mięsem wołowym w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Poziom bilansu handlu tymi towarami wynosi 114,9 tys. ton (w całym roku 2010 eksport był wyższy od importu o ponad 106 tys. ton).
Ceny ciężkich jagniąt w UE spadły w połowie czerwca tego roku pierwszy raz od trzech miesięcy poniżej poziomu 500 euro "100 kg (waga poubojowa). W ciągu ostatnich 3 miesięcy ceny jagniąt osiągały najwyższy od kilku lat poziom.
Na rynku wołowiny spokój. Przynajmniej chwilowy. Ceny skupu od kilku tygodni ani drgną. I spadać już nie powinny. Powód to mała podaż zwierząt. Bydła do ubojni trafia coraz mniej. Tymczasem firm zainteresowanych ich skupem przybywa.
Zgodnie z prognozami FAO światowa produkcja mięsa w 2011 roku zwiększy się jedynie o 1% do 294 mln ton. Wzrost ten będzie wynikiem większej produkcji wieprzowiny oraz drobiu.