Zdrowie, odporność i tempo wzrostu prosiąt ściśle zależą od jakości oraz składu siary i mleka lochy. Można na niego wpływać poprzez odpowiednie dodatki żywieniowe i suplementy. Omawiany najskuteczniejsze z nich.
Jak zmienić skład siary i mleka?
Nieodpowiednia ilość pokarmu wytwarzanego przez lochę lub niedobory w nim kluczowych składników zawsze odbiją się na kondycji młodych zwierząt. Na szczęście dzięki temu, że skład siary i mleka w dużym stopniu zależą od sposobu żywienia lochy, hodowcy mogą na niego odpowiednio wpływać.
W żywieniu tym najważniejsze będą ilość i rodzaj dostarczanego tłuszczu.
To składnik silnie wpływający na kondycję loch i jakość ich pokarmu. Dostarcza prosiętom znaczą część energii i niezbędne dla budowy i funkcjonowania narządów kwasy tłuszczowe.
Wiele badań naukowych wskazuje, że wzbogacanie diety loch tłuszczem w późnym okresie ciąży i (lub) w okresie laktacji zwiększa ilość tłuszczu w mleku i produkcję mleka, co przekłada się na poprawę przeżywalności i wzrostu prosiąt.
Najlepsze tłuszcze do suplementacji
Przeprowadzono liczne eksperymenty sprawdzające przydatność konkretnych tłuszczów w suplementacji u loch. Wynika z nich, że szczególnie wartościowe są olej rybny oraz olej sojowy.
W jednym z badań lochom w okresie późnej ciąży i laktacji (a dokładniej od 90. dnia ciąży aż do odsadzenia prosiąt) podawano dodatek tłuszczu – w zawartości 3,8-3,9% ich dawki pokarmowej. Dodatkiem tym był olej rybny, olej sojowy, lub tłuszcz palmowy.
Odnotowano, że dodatek oleju rybnego lub oleju sojowego zwiększał zawartość tłuszczu w mleku loch. Ich prosięta miały większą przeżywalność, więcej przybierały na wadze i w efekcie miały wyższą wagę odsadzeniową w porównaniu do prosiąt loch, które nie otrzymywały suplementacji tłuszczu.
Olej rybny miał również wpływ na wysoką zawartość przeciwciał (immunoglobulin IgG oraz IgM) oraz korzystnych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 w siarze i mleku.
W tym konkretnym eksperymencie nie zauważono korzystnego wpływu tłuszczu plamowego na skład mleka i kondycję prosiąt.
Jednak w innym badaniu, gdzie lochom w okresie późnej ciąży i laktacji podawano w paszy dodatek 117 g tłuszczu plamowego dziennie zaobserwowano wzrost stężenia tłuszczu w mleku. W siódmym dniu laktacji zawartość tłuszczu w mleku loch, które otrzymywały tłuszcz palmowy wynosiła 9,9% - u loch, które nie otrzymywały suplementacji wynosiła ona tylko 7,8%.
Chociaż jednak większa zawartość tłuszczu dzięki tłuszczowi palmowemu wpłynęła na zawartość tkanki tłuszczowej u prosiąt, nie zmieniła tempa wzrostu ich ciała.
Kiedy istotne są kwasy tłuszczowe?
Warto zauważyć, że nie tyle sam tłuszcz, ile kwasy tłuszczowe z których się składa mają wpływ na kondycję i wzrost prosiąt.
Tłuszcz palmowy zwiększa w siarze loch zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych, co nie jest korzystnym zjawiskiem.
Olej rybny, zwiększający zawartość w siarze i mleku kwasów tłuszczowych omega-3 i równocześnie obniżający zawartość kwasów tłuszczowych omega-6 do korzystnego poziomu jest świetnym tłuszczem do suplementacji u loch.
Ilość dostarczanych z paszą nienasyconych kwasów tłuszczowych jest ważna zwłaszcza w przypadku loch o licznych miotach. Ze względu na dużą liczbę karmionych prosiąt mogą one wydzielać w mleku więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych, niż obecnie otrzymują w paszy – różnica ta może sięgać nawet kilkudziesięciu gramów dziennie.
Największe znaczenie mają tutaj kwasy tłuszczowe linolowy i alfa-linolenowy.
Wzbogacanie w nie paszy loch w okresie laktacji pomaga zapewnić odpowiedni ich poziom w mleku, a także zapobiec niedoborom tych składników w organizmie lochy.
Niezbędne dla loch i prosiąt: selen i witamina E
Lochom w okresie ciąży laktacji warto suplementować również selen – pierwiastek o działaniu antyoksydacyjnym, wpływający na m.in. metabolizm tłuszczu oraz witaminę E – która niejako współpracuje w organizmie z selenem.
W przypadku selenu warto sięgać po suplementy z organiczną formą tego składnika, która wchłania się u zwierząt znacznie lepiej od jego nieorganicznej formy.
Badania udowodniły, że podawanie selenu lochom w okresie późnej ciąży i laktacji zwiększa jego zawartość w siarze i mleku. Przekłada się to również na wyższe stężenie tego składnika we krwi prosiąt – już w pierwszym dniu życia.
Co ciekawe, u loch i prosiąt, które otrzymują więcej selenu obserwuje się również niższe stężenia substancji, które wskazują na niekorzystne procesy oksydacyjne tłuszczów.
Suplementacja witaminy E wspiera działanie selenu w organizmie. Poza tym korzystnie wpływa na produkcję przeciwciał w gruczole mlekowym u lochy, dzięki czemu więcej ich trafia do siary i mleka.
W jednym eksperymencie lochom w okresie od tygodnia przed porodem podawano paszę z dodatkiem 44 lub 250 j.m. witaminy E na kg paszy. Lochy, które otrzymywały większą dawkę witaminy E wytwarzały siarę i mleko o wyższej zawartości immunoglobulin IgG i IgA. Siara i mleko miały również wyższą zawartość tłuszczu.
Prosięta przyjmujące z mlekiem większe ilości witaminy E miały wyższą odsadzeniową masę ciała.
Prebiotyki i probiotyki
Coraz większym zainteresowaniem w suplementacji u loch cieszą się prebiotyki oraz probiotyki – składniki, które z założenia mają wspierać rozwój w organizmie korzystnej flory bakteryjnej, a przez to poprawiać odporność.
W jednym z badań stwierdzono, że dodatek do diety loch prebiotyków –przykładowo mannanooligosacharydów – może wpływać korzystnie na zwiększenie w siarze loch przeciwciał (immunoglobulin IgG oraz IgA). W efekcie prosięta rozwijają lepszą odporność, a ich śmiertelność się zmniejsza.
Co ciekawe, jak naturalny „prebiotyk” mogą działać niektóre komponenty roślinne. Na przykład dodatek owsa do paszy dla loch powoduje, że w ich mleku znajdują się duże ilości bakterii z rodzaju Bifidobacterium, które mogą korzystnie wpływać na układ pokarmowy prosiąt.
Obiecujące aminokwasy
Do składników potencjalnie wartych suplementacji u loch należą aminokwasy arginina oraz tryptofan.
Stwierdzono, że arginina może nasilać syntezę białek mleka – do których należą również przeciwciała.
W jednym z nowszych badań u loch, u których w okresie późnej ciąży w paszy znajdował się dodatek 1% chlorowodorku L-argininy zaobserwowano wzrost zawartości przeciwciał (immunoglobulin IgG) w siarze.
Stężenie immunoglobulin IgG w siarze loch, które otrzymywały dodatek argininy wynosiło aż 116 mg/ml, o 30 mg/ml więcej niż u loch, które nie otrzymywały takiej suplementacji.
Suplementacja tryptofanu u loch może być istotna ze względu na to, że pierwiastek ten reguluje metabolizm wapnia w gruczole mlekowym.
W badaniach wykazano, że 0,12% dodatek tryptofanu w paszy loch wpływał na wzrost stężenia wapnia w ich mleku. Poza tym zwiększał również lość wytwarzanego mleka.
Źródła:
Mirowski, A. (2019). Żywieniowe możliwości polepszenia składu siary i mleka loch. Życie Weterynaryjne, 94 (10).
Jin, C., Fang, Z., Lin, Y., Che, L., Wu, C., Xu, S., ... & Wu, D. (2017). Influence of dietary fat source on sow and litter performance, colostrum and milk fatty acid profile in late gestation and lactation. Animal Science Journal, 88(11), 1768-1778.
Laws, J., Juniper, D. T., Lean, I. J., Amusquivar, E., Herrera, E., Dodds, P. F., & Clarke, L. (2018). Supplementing sow diets with palm oil during late gestation and lactation: effects on milk production, sow hormonal profiles and growth and development of her offspring. animal, 12(12), 2578-2586.
Miao, J., Adewole, D., Liu, S., Xi, P., Yang, C., & Yin, Y. (2019). Tryptophan Supplementation Increases Reproduction Performance, Milk Yield, and Milk Composition in Lactating Sows and Growth Performance of Their Piglets. Journal of agricultural and food chemistry, 67(18), 5096-5104.