Afryka: jak poprawić hodowlę bydła i los rolników?

Martyna Frątczak

Firma zajmująca się genetyką zwierząt otrzymała dotację na projekt, który ma na celu utworzenie odmian bydła dostosowanych do warunków w Afryce Subsaharyjskiej. Chce to osiągnąć z wykorzystaniem inżynierii genetycznej i ras bydła z USA oraz Brazylii. Chociaż cel jest szczytny, podejście budzi wątpliwości i zagraża lokalnej różnorodności ras zwierząt.

 

Ulepszyć rasy i pomóc rolnikom

Acceligen, firma należąca do Recombinetics Inc., zajmująca się genetyką i hodowlą zwierząt, otrzymała niedawno dotację na projekt, który ma na celu opracowanie odmian bydła mlecznego optymalnego do hodowli w Afryce Subsaharyjskiej.

Zajmie się opartą na cechach genetycznych precyzyjną hodowlą bydła, tak aby uzyskać zwierzęta najlepiej radzące sobie w trudnym klimacie i dostosowane pod względem cech do potrzeb drobnych hodowców bydła mlecznego w Afryce.

Dotację złożyła Fundacja Billa i Melindy Gatesów.

Jak podaje informacja prasowa, nowy program hodowlany ma przyczynić się do bardziej zrównoważonej produkcji mleka w Afryce Subsaharyjskiej, zwiększenia dochodów lokalnych rolników i poprawy zdrowia zwierząt.

3,68 miliona dolarów na ulepszenie bydła

Firma otrzymała 3,68 miliona dolarów amerykańskich na ulepszenie pod względem szeregu cech – takich jak wydajność mleczna i odporność na trudne warunki środowiska - wartościowych komercyjnie ras bydła mlecznego.

Jak wyjaśnia Acceligen, osiągnie to poprzez edycję genów odpowiadających za wiele cech u serii zwierząt-dawców z USA oraz Brazylii. Najważniejsze cechy, jakie zostaną wzięte pod uwagę to przystosowanie do tropikalnych upałów i zachowywanie w nich wysokiej wydajności mlecznej.

Jedynie takie cechy, jak przykładowo odporność na lokalne choroby, czy przystosowanie do lokalnych systemów gospodarstw – mają zostać wprowadzone z wykorzystaniem informacji genetycznej od rodzimych ras.

Równocześnie firma podejmie działania mające na celu komercjalizację ulepszonych odmian bydła w krajach Afryki Subsaharyjskiej.

Nadzieje w nowoczesnych technologiach?

„Kluczową częścią tych wysiłków jest wprowadzenie wielu cech adaptacyjnych u zwierząt-założycieli, tak aby ich hybrydowe potomstwo było w pełni funkcjonalne w środowisku tropikalnym” – powiedział Tad Sonstegard, dyrektor generalny Acceligen i kierownik projektu.

Jak wyjaśnia, rodzime zwierzęta mleczne, chociaż zazwyczaj dobrze przystosowane do lokalnych warunków środowiskowych, zazwyczaj nigdy nie były przez rolników poddawane selekcji hodowlanej pod kątem produkcji mleka.  

Jego zdaniem wykorzystanie zaawansowanych technologii edycji genów u zwierząt o już bardzo wysokiej wartości hodowlanej doprowadzi do uzyskania znacznych ulepszeń genetycznych u bydła.

Liczy na to, że projekt zakończy się otrzymaniem dobrze przystosowanych, wysokowydajnych krów mlecznych, które będzie można przekazać w ręce drobnych rolników w państwach Afryki Subsaharyjskiej.

Firma ma nadzieję, że nowe odmiany genetycznie ulepszonego bydła będą również wytwarzać mniej gazów cieplarnianych, co przyczyni się do bardziej zrównoważonego rolnictwa.

 

Czy rozwiązaniem faktycznie jest tylko GMO?  

Chociaż cel projektu wydaje się szczytny, trudno się oprzeć wątpliwościom. Z pewnością inżyniernia genetyczna ma ogromny potencjał do ulepszania niektórych, trudnych do osiągnięcia innymi drogami, cech u zwierząt i roślin (takich jak odporność na konkretną, nową chorobę, przykładowo ASF u świń).

Jednak pomysł „konstruowania” genetycznego krów, które mają sobie poradzić w warunkach afrykańskich i wspomóc lokalnych rolników – na podstawie ras zwierząt z USA oraz Brazylii wydaje się mało trafiony, żeby nie powiedzieć szkodliwy.

Podobnie, komercyjnie ulepszone odmiany zbóż, które miały rozwiązać problemy rolników na całym globie, w wielu warunkach kompletnie się nie sprawdzają. Dobrym przykładem jest Azja Południowa, gdzie komercyjne odmiany ryżu wyparły setki lokalnych odmian tej rośliny.

Po latach okazało się, że nowe odmiany wcale nie radzą sobie dobrze w zmiennych warunkach i klimacie Azji. Rodzime rośliny były do tego znacznie lepiej przystosowane. Z ponad 100 tysięcy lokalnych odmian ryżu pozostało już jednak zaledwie 6 tysięcy – o które i obecnie trwa zaciekła walka.

Czy podobny los spotka afrykańskie rasy zwierząt?

Ginące rodzime rasy

Obecnie opisano około 150 rodzimych afrykańskich ras bydła o unikalnych cechach, to jednak niewielki ułamek różnorodności bydła na kontynencie. Zdecydowana większość populacji bydła w Afryce nie została odpowiednio poznana i scharakteryzowana, a ich potencjał genetyczny pozostaje tajemnicą.

Badacze zajmujący się afrykańskimi rasami zwierząt, opisują ją jako zadziwiającą mozaikę genetyczną. Można w niej spotkać takie skrajności, jak zwierzęta niemal nie odbiegające wyglądem od tura, przodka bydła domowego oraz zebu, charakterystyczne garbate bydło, udomowione już w starożytności.

Jak podkreślają naukowcy, te wyjątkowe zasoby genetyczne zwierząt gospodarskich są jednak zagrożone szybkim zanikiem w wyniku niekontrolowanego krzyżowania i zastępowania lokalnych ras sprowadzanymi rasami komercyjnymi.

Programy doskonalenia hodowli rdzennych afrykańskich zwierząt hodowlanych są nieliczne i mało popularne. Wiele rodzimych ras afrykańskich jest zagrożonych wyginięciem, a ich niezwykłe cechy mogą przepaść na zawsze.

Niewykluczone, że najwięcej dobrego przyniósłby rozwój lokalnych programów hodowlanych i praca z wykorzystaniem niezwykłych zasobów lokalnych Afryki. Jakie będą efekty projekty podjętego przez Acceligen przyjdzie nam dopiero zobaczyć.

 

Źródła:

Acceligen.com

Dairy Global

Mwai, O. et al. "African indigenous cattle: unique genetic resources in a rapidly changing world." Asian-Australasian journal of animal sciences 28.7 (2015): 911.

Debal D. „Ryżowy róg obfitości. Czy uda się ocalić resztki niezwykłej bioróżnorodności ryżu w Azji Południowej?” Świat Nauki 2019: 11

Martyna Frątczak
Autor: Martyna Frątczak
Lekarz weterynarii Martyna Frątczak, absolwentka Wydziału Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Zainteresowana szeregiem zagadnień związanych z medycyną zwierząt, ekologią i epidemiologią, którymi zajmuje się na co dzień również we własnej pracy naukowej.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz