Nowy sposób na szkodniki: feromony prosto z roślin

Martyna Frątczak

Naukowcy z USA i Szwecji stworzyli modyfikowane genetycznie rośliny, które wytwarzają feromony płciowe owadów. Mogą zostać wykorzystane do efektywnej ochrony upraw przed groźnymi szkodnikami.

 

Feromony powstające w lniance

Trangeniczne rośliny powstały w ramach działań agrotechnicznej firmy ISCA z siedzibą w Riverside w Kalifornii, współpracującą z naukowcami z Szwecji. Badaczom udało się „wyhodować” prekursory chemiczne feromonów płciowych owadów w genetycznie modyfikowanych odmianach lnianki (inaczej lnicznika siewnego, Camelina sativa).

Szwedzki zespół badawczy z Uniwersytetu w Lund, Szwedzkiego Uniwersytetu Rolniczego oraz SemioPlant zmienił kod genetyczny tych roślin tak, aby zawierał geny owadów, które kierują powstawaniem pożądanych feromonów.

Tym powstało tanie i wydaje źródło feromonów owadów, które można wykorzystać do przyjaznego środowisku zwalczania szkodników. Związki wytwarzane przez rośliny są obecne w oleju ich nasion.

Same feromony są już od lat stosowane do ochrony roślin. Mają działanie odstraszające, przyciągające (np. do pułapek) lub – w przypadku feromonów płciowych, na których skupiła się ISCA - zakłócające łączenie się w pary owadów.

Niestety tradycyjne sposoby wytwarzania feromonów owadów są bardzo kosztowne, co do tej pory ograniczało ich zastosowanie na szeroką skalę. Biosynteza tych związków w roślinach jest znacznie tańsza, omija bowiem wiele złożonych etapów, które do tej pory trzeba było wykonywać w laboratorium.

Preparaty na uciążliwe ćmy

ISCA uzyskała już kilka pokoleń transgenicznej odmiany lnianki i opracowała prototypowy produkt z feromonami do zwalczania słonecznicy orężówki (Helicoverpa armigera) – ćmy, której larwy są poważnym zagrożeniem dla upraw bawełny, pomidorów, fasoli, kukurydzy i innych roślin.

Wyniki wstępnych badań przeprowadzonych w Brazylii wykazały, że preparat ISCA z feromonami pochodzenia roślinnego działał tak samo dobrze, jak preparat z feromonami uzyskanymi standardowymi technikami opierającymi się na syntezie chemicznej.

Oba preparaty skutecznie zmniejszyły populację słonecznicy orężówki na polach fasoli - przez zapobieganie kojarzenia się dorosłych ciem i powstawania nowych pokoleń szkodnika.

ISCA pracuje obecnie nad preparatem z feromonami do kontroli populacji Spodoptera frugiperda, owada nazywanego „roślinnym ASF”, który stanowi coraz większe zagrożenie dla Europy. Więcej pisaliśmy o nim tutaj: Roślinny ASF zagraża uprawom kukurydzy.

Kontrola szkodników za pomocą feromonów jest znacznie bardziej przyjazna środowisku od klasycznej chemicznej ochrony roślin – głównie przez to, że wpływa wyłącznie na docelowe gatunki szkodników i nie zagraża pszczołom i innym żywym organizmom.

Poza tym feromony nie pozostawiają szkodliwych pozostałości na produktach żywnościowych, powodują niewielkie zanieczyszczenie środowiska i istnieje małe ryzyko, że szkodniki wytworzą na nie oporność.

 

Na podstawie:

Future Farming

Martyna Frątczak
Autor: Martyna Frątczak
Lekarz weterynarii Martyna Frątczak, absolwentka Wydziału Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Zainteresowana szeregiem zagadnień związanych z medycyną zwierząt, ekologią i epidemiologią, którymi zajmuje się na co dzień również we własnej pracy naukowej.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz