Zboża

Do 31 października 2023 r. producenci zbóż i roślin oleistych, którzy ubiegali się o przyznanie wsparcia w ramach współfinansowanego ze środków UE naboru prowadzonego między 1 czerwca a 31 lipca 2023 r., spełnili warunki, ale nie otrzymali pieniędzy, mogli starać się o wsparcie z budżetu państwa. Do biur powiatowych ARiMR wpłynęło blisko 51 tys. wniosków. Agencja rozpoczęła wypłaty, a na konta rolników trafiło do tej pory 45,5 mln zł.

- Otwarcie Unii Europejskiej na towary rolne z Ukrainy stanowi poważny problem dla krajów nie tylko frontowych, ale też tych położonych po zachodniej stronie kontynentu na alarm biją już rolnicy z Hiszpanii i Francji. Tylko krok dzieli ich od poważnych problemów – informuje Nasz Dziennik.

Wielu producentów kukurydzy po tegorocznych doświadczeniach zastanawia się nie tylko nad wyborem konkretnej odmiany. Część z nich w ogóle rozważa rezygnację z prowadzenia tej uprawy lub wprowadzenie większej dywersyfikacji i przeznaczenie części areału, do tej pory przeznaczonego pod uprawę kukurydzy, na rzecz innych roślin. Nic dziwnego. Niskie ceny skupu i w większości przypadków niesatysfakcjonujące plony są powodem ogólnego rozczarowania całej branży.

Zapotrzebowanie na ziarno ze strony krajowych przetwórców jest umiarkowane. Średnie ceny zbóż takich jak pszenica konsumpcyjna, żyto kons., jęczmień kons., żyto paszowe, pszenżyto, jęczmień paszowy i kukurydza odnotowały dziś kilkuzłotowe wzrosty w stosunku do notowań z poniedziałku (11.12. br.) w przeciwieństwie do średnich stawek za pszenicę paszową i rzepak, które z kolei odnotowały kilkuzłotowe spadki.

Wzmożony popyt międzynarodowy na pszenicę ciągnie w górę notowania giełdowe kontraktów na to zboże, a pośrednio i na kukurydzę.

Rząd Federacji Rosyjskiej zatwierdził wprowadzenie zakazu eksportu pszenicy durum na okres do 31 maja 2024 r. Stosowne rozporządzenie podpisał premier Michaił Miszustin – podaje Interfax.

Wczoraj (11 grudnia) ARiMR przekazała 51,4 mln zł w ramach pomocy do tzw. mokrej kukurydzy. Pieniądze te trafiły do 204 beneficjentów. Wnioski o pomoc, w zakończonym 30 października naborze złożyło 857 podmiotów.

- Tragiczna sytuacja na rynku zbóż, rzepaku i kukurydzy nadal trwa i wynika z nadmiaru zboża, który jest nadal wynikiem niekontrolowanego napływu zboża z Ukrainy na rynek unijny, po zniesieniu ceł przez Komisję Europejską – informuje Wielkopolska Izba Rolnicza.

Zapotrzebowanie na ziarno ze strony krajowych przetwórców jest umiarkowane. Wydaje się, iż duże wytwórnie pasz i młyny są pokryte w surowiec na najbliższe tygodnie i nie planują większych zakupów ziarna do końca roku. 

- Nie wiem czego bał się Telus, a wcześniej Kowalczyk. Ta sprawa musi być wyjaśniona. Nie ma żadnych przeciwwskazań prawnych i nigdy nie było. Ja prosiłem Telusa, błagałem o to. Cały czas jakieś bajki opowiadał, że ma tylko część listy, że część jest gdzie indziej. NIK pokazał, że nikt nie wystąpił o ujawnienie listy Krajowej Administracji Skarbowej – komentuje Jan Krzysztof Ardanowski sprawę opublikowania listy importerów zboża z Ukrainy.

- Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi uznaję za zasadne wydzierżawienie Bałtyckiego Terminala Zbożowego w Gdyni wyłącznie spółce, w której Skarb Państwa wykonuje większość praw z tytułu posiadanych udziałów lub akcji – czytamy w stanowisku minister Anny Gembickiej.

- W miniony piątek USDA dokonało comiesięcznej aktualizacji światowych bilansów zbóż i oleistych. Grudniowe raporty zazwyczaj nie przynoszą większych niespodzianek i podobnie było w tym roku. Warto jednak bliżej przyjrzeć się bilansom pszenicy i kukurydzy w UE, które mocno odbiegają od rzeczywistości – pisze Mirosław Marciniak na swoim blogu Info Grain.

- Rynkowa podaż ziarna w dalszym ciągu pozostaje uszczuplona, aczkolwiek w ostatnich dniach lokalnie pojawiło się nieco więcej ofert sprzedaży mniejszych partii ziarna ze strony rolników, w związku z większymi potrzebami finansowymi przed okresem świątecznym – informuje Izba Zbożowo-Paszowa.

Tylko na terenie Wielkopolski ukraińskie zboże sprowadzało ponad 2000 przedsiębiorstw w tym także z te z powiatu ostrowskiego i ostrzeszowskiego. - To załamało rynek zbóż i nie podniesiemy się z tego przez długi czas – mówi Mieczysław Łuczak, prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej.

- To jest śmiertelne zagrożenie dla rynku zboża w Polsce. Trzeba wstrzymać podpisanie tej umowy – alarmuje były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski odnosząc się do procedury wydzierżawienia na 30 lat terminala zbożowego w Gdyni.

- Pomimo że koniec roku zbliża się wielkimi krokami, a w polityce światowej jest bardzo niestabilnie, to ceny zbóż na światowych rynkach utrzymują się na niskich poziomach. Dodatkowo mocna waluta powoduje, że są ceny dużo niższe niż wszyscy oczekiwali – komentuje aktualną sytuację rynkową Renata Barczyk z PHU Start.

Na rynku skupu zbóż ciągle panuje zastój. Od minionej środy przeciętne ceny ziarna zasadniczo nie uległy zmianie. Jak na razie nie widać sygnałów rynkowych, które mogłyby w najbliższej perspektywie zmienić ten stan rzeczy. 

- Zboże z Rosji importują to ogromne międzynarodowe koncerny, które mają swoje oddziały we wszystkich krajach UE i na świecie. Te, nie licząc się, że w ten sposób zasilają budżet wojenny Putina, sprowadzają zboże z Rosji i mają w nosie wojnę na Ukrainie – stwierdził niedawno na antenie Radia Wnet były minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski.

Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych wystąpił 5 grudnia 2023 r. do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o zwiększenie środków przeznaczonych na „Pomoc dla producentów innych zbóż oraz nasion oleistych”.

- Wzrosty za oceanem i spadek kursu euro do dolara w dalszym ciągu stanowią wsparcie dla europejskich zbóż. Jednak unijna pszenica nadal musi szukać własnej konkurencyjności na rynku eksportowym, a wzrost cen temu nie służy – informuje Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej.