Coraz wyższe zapotrzebowanie na rzepak. Topnieją światowe zapasy

Światowe zbiory rzepaku będą prawdopodobnie większe niż zakładano w poprzednim miesiącu. Niemniej jednak globalne zapotrzebowanie na rzepak przekroczy skalę zbiorów. Taka sytuacja ma miejsce już trzeci sezon z rzędu. 

 

Jak donosi Unia na rzecz Promocji Roślin Oleistych i Białkowych (UFOP), globalne zbiory rzepaku prognozowane są na poziomie 69,8 mln ton. Takie przewidywania publikuje Międzynarodowa Rada Zbożowa (IGC). Tegoroczne zbiory przewyższają zeszłoroczny wynik o 200 000 ton.

 

Światowe zapotrzebowanie na rzepak w tym czasie jest jednak wyższe o 400 000 ton. W efekcie zapasy w magazynach będą się zmniejszać.

 

Według Agrarmarkt Informations-Gesellschaft (AMI), prognozowane wyniki zbiorów w Australii są odpowiedzialne za wzrostowy trend w ogólnej prognozie. Gdyby w Australii faktycznie zebrano 3,3 mln ton rzepaku, wówczas mielibyśmy tam do czynienia z wynikiem lepszym niż w ubiegłym sezonie o 43 proc. Oczekuje się, że również w Chinach, Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii wyniki zbiorów będą wyższe niż w roku poprzednim. Słabsze zbiory od ubiegłorocznych prognozowane są na Ukrainie i w Kanadzie.

 

Obecnie przewiduje się, że światowe zapotrzebowanie na rzepak wynosi 70,7 mln ton, podczas gdy oczekuje się zbiorów na poziomie 69,8 miliona ton. Na globalnym rynku brakuje zatem około 1 miliona ton. Według UFOP spodziewany wzrost konsumpcji rzepaku możemy zawdzięczać Chinom, które zwiększyły do 16,3 mln ton zapotrzebowanie na rzepak. Konsumpcja rzepaku prawdopodobnie spadnie w UE o 0,3 mln ton do 22,2 mln ton.

 

Większa konsumpcja oznacza spadek światowych zapasów rzepaku o prawie 14 procent: z 5,8 mln ton w roku obrotowym 2019/20 do około 5,0 mln ton w bieżącym roku obrotowym. Oznaczałoby to, że spadek zapasów byłby mniej więcej taki sam jak w poprzednim sezonie, kiedy to odnotowano regres z 6,6 mln ton do 5,8 mln ton. Według UFOP, konsumpcja przekroczyła produkcję trzeci rok z rzędu.

 

 

Źródło: Agrarheute