USD -
4.0245
EUR -
4.3225
GBP -
5.0414
DKK -
0.5796
Odchwaszczanie zbóż jesienią to zabieg obowiązkowy. Jest znacznie skuteczniejszy i tańszy niż zwalczanie chwastów wiosną, więc nie warto z niego rezygnować. Usunięcie konkurencji z łanu zbóż to zalety w postaci czystego i wysokiego plonu. Pozostawienie na zimę takich chwastów jak miotła zbożowa czy wyczyniec polny będzie rodziło spore problemy z ich zwalczeniem wiosną.
Zwalczanie chwastów w zbożach ozimych jest bardzo proste a zastosowanie odpowiednich substancji gwarantuje czystą plantację do samego zbioru. Szeroki wybór herbicydów pozwala na przeprowadzenie zabiegu zarówno przed wschodami jak i po wschodach roślin. W przypadku niektórych substancji możliwe jest ich użycie w obu tych terminach, dlatego nie ma ryzyka, że warunki pogodowe uniemożliwią zastosowanie zakupionych herbicydów.
Odchwaszczenie zbóż to jeden z ważniejszych zabiegów pozwalający wyprodukować plon o wysokiej jakości. Brak konkurencji w łanie umożliwia swobodny rozwój roślin i brak problemów z zużywaniem wody i składników pokarmowych przez chwasty. Mogą one zredukować plon nawet o kilkadziesiąt procent w przypadku dużej presji ze strony miotły zbożowej, przytulii czepnej, chabra bławatka, maku polnego, fiołka pospolitego i innych chwastów. Najskuteczniejszym sposobem na czystą plantację to zastosowanie herbicydów doglebowych i nalistnych we wczesnych fazach rozwojowych zbóż. Obejmuje to okres od kiełkowania do początku krzewienia. Ważniejsza jest jednak faza rozwojowa chwastów, które wraz z rozwojem są trudniejsze do zwalczenia. Do substancji typowo doglebowych wycelowanych przede wszystkim w miotłę zbożową należą prosulfokarb, flufenacet, pendimetalina czy chlorotoluron. Zwalczają one także część chwastów dwuliściennych, jednak do pełnej skuteczności potrzebują partnera w postaci substancji takich jak metrybuzyna, diflufenikan, pikolinafen, tribenuron metylowy, florasulam, czy haluksyfen metylu. Wybór substancji do odchwaszczania zbóż jest bardzo szeroki i można łatwo dopasować do chwastów występujących na plantacji.
Fot. 1. Chwasty najłatwiej zwalczać we wczesnych fazach rozwojowych.
Problem z miotłą w zbożach ozimych
Miotła zbożowa to uciążliwy chwast zbóż ozimych. Należy do tej samej rodziny botanicznej, dlatego jej zwalczenie wcale nie jest takie proste. Sytuację pogarsza łatwe uodparnianie się miotły na popularne substancje takie jak jodosulfuron metylowy, mezosulfuron metylowy, piroksysulam a rzadziej także na fenoksaprop-P-etylu, pinoksaden i chlorotoluron. Kilkuletnie stosowanie preparatów zawierających wyłącznie wymienione substancje doprowadzi do selekcji biotypów odpornych i tym samym środki przestaną być skuteczne. Pojedyncza roślina miotły zbożowej potrafi wytworzyć nawet kilkanaście tysięcy nasion i w szybkim tempie rozprzestrzenić się na okoliczne pola. Sposobem na walkę z odporną miotłę jest stosowanie substancji, na które nie istnieją odporności, lub mieszaniny kilku substancji z różnych grup chemicznych zwalczające miotłę zróżnicowanymi mechanizmami. Substancją, na którą na którą powstanie odporności ze strony miotły jest niemożliwe to prosulfokarb np. w preparacie Boxer 800 EC. Jego mieszanina w ilości 2 l/ha razem z diflufenikanem np. w preparacie Legato 500 SC w dawce 0,2 l/ha w fazie 1-3 liści pszenicy pozwoli uzyskać plantację wolną od chwastów aż do zbioru. Taka mieszanina ogranicza występowanie chwastów jednoliściennych jak np. miotła zbożowa, wyczyniec polny i bardzo szerokie spektrum chwastów dwuliściennych. Jest to także jedno z tańszych kompletnych rozwiązań herbicydowych w zbożach ozimych. Podobny pełen zakres działania ma np. preparat Expert Met 56 WG zawierający metrybuzynę i flufenacet, do których jednak zaleca się dodawać 100g/ha diflufenikanu w celu zwiększenia skuteczności na miotłę zbożową i chwasty dwuliścienne. Skuteczną mieszaninę do stosowania po wschodach zbóż i chwastów stanowi połączenie flufenacetu, diflufenikanu, florasulamu i haluksyfenu metylu w preparatach Quelex i Naceto SC. Zaletą wielu z wymienionych środków jest szeroka rejestracja obejmująca najważniejsze gatunki zbóż ozimych. Pozostawienie do wiosny zachwaszczonej miotłą plantacji zbóż rodzi ogromne problemy z powodu niewielkiego doboru skutecznych środków do jej zwalczania w tym terminie. Dobrze rozwinięta miotła jest mniej wrażliwa na herbicydy, na które powstaje i tak coraz więcej uodpornień. Wiosenna strategia ochrony plantacji jest też znacznie droższa od jesiennego zwalczania chwastów.
Fot. 2. Miotła, a szczególnie odporne rasy stanowią groźne chwaszczenie, trudne do zwalczenia wiosną.
Późno siane pszenice też można odchwaścić
Miotła zbożowa kiełkuje w temperaturze powyżej 0°C, dlatego nawet najpóźniej siane pszenice są narażone na zachwaszczenie. Istnieje wiele herbicydów, dla których niskie temperatury nie są przeszkodą w skutecznym działaniu. Powyżej 0°C niszczyć chwasty będzie prosulfokarb, chlorotoluron, pendimetalina i pikolinafen. Diflufenikan i flufenacet są skuteczne w temperaturze minimalnej 6°C. Na podstawie tych substancji można zatem stworzyć mieszaninę do skutecznego odchwaszczenia późno sianej pszenicy. Zabieg taki można wykonać bezpośrednio po zasiewie pola. Należy jednak unikać zabiegu, kiedy kilka dni przed lub po stosowaniu środka mogą wystąpić przymrozki. Może doprowadzić to do obniżonej skuteczności zabiegu i przejściowych fitotoksyczności zbóż ozimych.
