W związku z prowadzoną przez Rosję wojną fermy drobiu w tym kraju nie mogą normalnie funkcjonować. Sytuacja w obwodzie biełgorodzkim wpływa na całą Federację Rosyjską, bowiem obwód ten dostarczał pożywienie na teren połowy Rosji, a teraz produkcja została zawieszona - informuje polsatnews.pl.
Póki co nieznana jest skala problemu, ale w kraju wstrzymano dostawy.
Największy niedobór dotyczy tzw. tuszek i filetów brojerów.
Brak dostaw jest oczywiście bezpośrednio związany z działaniami na froncie. Co istotne, region Biełgorodu jest kluczowym dostawcą mięsa w kraju. W konsekwencji działań wojennych występują problemy logistyczne, trudno jest zaopatrzyć teren w niezbędne surowce czy paszę dla kurczaków.
- Obwód bielgorodzki jest jednym z regionów przygranicznych, które są pod ostrzałem od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Władze nazywają ten region najbardziej problematycznym pod tym względem - napisał The Moscow Times, cytowany przez Biełsat.
Źródło: polsatnews.pl