zm skiba

kojs

CenyRolnicze
15 maja 2024, Środa.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 3.9368 EUR EUR - 4.2635 GBP GBP - 4.9651 DKK DKK - 0.5714
Archiwum


15.05.2024 14:01 DRÓB, cena tuszki hurt: 8,10-9,00 zł/kg, średnia: 8,37 zł/kg (na podstawie informacji z 12 ubojni)

14.05.2024 MATIF: pszenica WRZ24: 249,75 (-3,48%), kukurydza CZE24: 210,25 (-1,29%), rzepak SIE24: 477,50 (-1,50%)

14.05.2024 SPRZEDAM 20 TUCZNIKÓW, 120 kg, 60%, podkarpackie, ropczycko-sędziszowski, 39-120, tel.: 608 872 475

14.05.2024 SPRZEDAM 10 T PSZENICY PASZ., trans. rolnika, wielkopolskie, koniński, 62-510, tel.: 660 834 421

09.05.2024 SPRZEDAM 20 KURCZAKÓW BROJLERÓW, 4,5 kg, wielkopolskie, turecki, 62-709, tel.: 531 919 253

Dodaj komunikat

kowalczyk

kowalczyk

Zakaz stosowania pasz GMO może zabić polskie drobiarstwo. Na co czekają politycy?

Redakcja

- Od początku przyszłego roku polscy producenci drobiu i jaj mogą doświadczyć szoku związanego z niemal całkowitym brakiem dostępności pasz dla ptaków. Stanie się tak, jeśli polski parlament nie zmieni ustawy o paszach, która tylko do końca 2020 roku pozwala stosować pasze z udziałem surowców GMO. Tymczasem pasze oparte o składniki modyfikowane genetycznie stanowią ponad 90 procent wszystkich pasz zużywanych przez polskie drobiarstwo – ostrzega Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.

 

KIPDiP uważa, że polscy politycy igrają z ogniem. Jeśli w ekspresowym tempie nie zmienią ustawy o paszach to albo produkcja drobiu i jaj w naszym kraju będzie musiała z dnia na dzień upaść, albo cała branża już za kilka tygodni będzie funkcjonowała nielegalnie.

 

- Nie ma obecnie, ani w przewidywalnej przyszłości, alternatywy dla stosowania w żywieniu drobiu pasz z udziałem GMO. Całkowity brak podaży surowców mogących zastąpić składniki modyfikowane genetycznie sprowadzi na nasz kraj trudne do wyobrażenia, dramatyczne konsekwencje. Pomijając problemy branży, z dnia na dzień, gwałtownie podrożeją jaja i mięso drobiowe, których z czasem w sklepach zacznie brakować, a  wart kilkanaście miliardów złotych polski eksport drobiarski załamie się – przestrzega Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.

 

Analizy przeprowadzane przez Krajową Izbę Producentów Drobiu i Pasz pokazują, że jeden z podstawowych składników karmy dla drobiu czyli modyfikowana genetycznie soja sprowadzana do Polski z obu Ameryk w najbliższych kilkunastu latach nie będzie mogła być w żaden sposób zastąpiona. Problemem jest zbyt mała podaż surowców alternatywnych oraz - w przypadku niektórych produktów zamiennych - niekorzystne właściwości antyżywieniowe w chowie drobiu. Według KIPDiP powszechne stosowanie zamienników dla soi GMO oznaczałoby obecnie także brak opłacalności ekonomicznej produkcji drobiarskiej.

 

- Jeśli ustawa o paszach nie zostałaby zmieniona Polska byłaby jedynym krajem w Europie gdzie obowiązywałby zakaz żywienia zwierząt paszami zawierającymi składniki GMO. Nie znajdujemy wytłumaczenia dla powodów wprowadzenia zakazu dla GMO w naszym kraju – twierdzi KIPDiP. Izba powołuje się na Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) odpowiedzialny za rejestrowanie nowych materiałów paszowych i dopuszczanie ich do żywienia zwierząt i ludzi w Unii Europejskiej, który uznał liczne badania naukowe wskazujące, że transgeniczne DNA ulegają denaturacji w żołądku właściwym zwierząt pod wpływem niskiego pH.  W związku z tym nie występują nawet śladowe ilości zmodyfikowanego DNA w narządach i tkankach zwierząt, w tym drobiu, w mięsie, jajach.

 

Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz zaapelowała w tych dniach do Ministra Rolnictwa „o podjęcie pilnych działań zmierzających do nowelizacji ustawy o paszach w celu uniknięcia katastrofy polskiego drobiarstwa oraz przemysłu paszowego”.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu