zm skiba

skiba

CenyRolnicze
17 maja 2024, Piątek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 3.9363 EUR EUR - 4.2685 GBP GBP - 4.9790 DKK DKK - 0.5721
Archiwum


17.05.2024 13:44 DRÓB, cena tuszki hurt: 8,10-9,00 zł/kg, średnia: 8,43 zł/kg (na podstawie informacji z 11 ubojni)

17.05.2024 MATIF: pszenica WRZ24: 246,75 (-0,70%), kukurydza CZE24: 213,50 (0,00%), rzepak SIE24: 478,75 (+1,11%)

14.05.2024 SPRZEDAM 20 TUCZNIKÓW, 120 kg, 60%, podkarpackie, ropczycko-sędziszowski, 39-120, tel.: 608 872 475

14.05.2024 SPRZEDAM 10 T PSZENICY PASZ., trans. rolnika, wielkopolskie, koniński, 62-510, tel.: 660 834 421

Dodaj komunikat

agrifirm

kowalczyk

Soja z genem świni: nowa alternatywa mięsa

Martyna Frątczak

Stworzono odmianę soi, która produkuje w swoich nasionach białka mięsa świni. Są w środku różowe i mają charakterystyczny posmak wieprzowiny. Czy hybrydy roślinno-zwierzęce mają szansę zastąpić tradycyjne mięso?

Esencja wieprzowiny w soi

Moolec Science to firma zajmująca się hodowlą molekularną, która wykorzystuje rośliny uprawne do produkcji białek zwierzęcych. Rośliny stają się mini fabrykami, które obok własnych białek wytwarzają białka zwierzęce i inne cząsteczki, które mogą pomóc nadać produktom roślinnym „mięsistość”. Dyrektor generalny i współzałożyciel Moolec Science, Gastón Paladini, jest mocno zaangażowany w ten projekt. Jego pradziadek założył firmę która jest obecnie jednym z największych producentów mięsa w Argentynie.

Gastón Paladini chciał jednak zrobić coś innego. Korzystając z najnowszych rozwiązań biotechnologicznych postanowił stworzyć rośliny, które zawierałyby esencję wieprzowiny – smak nazywany umami z trudnymi do uchwycenia dodatkami – aby produkować bezkrwawą alternatywę dla mięsa.

W zeszłym roku firma Moolec Science osiągnęła na tym polu olbrzymi sukces. Utworzyła nową odmianę soi, którą nazwała „Piggy Sooy” (w wolnym tłumaczeniu „Soja-Świnka”). Soja ta produkuje znaczące ilości białka wieprzowego. Stwierdzono, że białko świni stanowi w niej ok 26% wszystkich białek. To znacznie więcej, niż przewidywali naukowcy pracujący nad projektem. Wynik widać gołym okiem – nasiona soi Piggy Soy mają różowy kolor, podobny do barwy mięsa wieprzowego i mają posmak mięsa.

Hybryda między rośliną, a świnią

Technologia firmy Moolec wykorzystuje modyfikację genetyczną – polega ona na włączeniu fragmentów DNA świni, które odpowiadają za wytwarzanie białek mięśni, do DNA rośliny. Powstaje z tego transgeniczna roślina, która w drodze odczytywania swojego DNA wytwarza białka mięśni w obrębie własnych tkanek. Białka, które mają powstawać w roślinach są precyzyjnie dobierane, tak aby przynosić realne korzyści po dodaniu do wegańskich produktów.

Jak deklaruje Moolec Science, produkcja białek zwierzęcych w roślinach jest opłacalna i przyjazna dla środowiska – ma zużywać znacznie mniej zasobów od tradycyjnej hodowli mięsa: „Nasze zakłady działają jak małe fabryki produkujące białka zwierzęce przy użyciu słońca i wody, włączając rolników jako kluczowych uczestników naszego łańcucha żywnościowego.” Uprawa transgenicznych roślin ma być prowadzona przy zastosowaniu tradycyjnych technik rolniczych. Odzyskiwane ma być z nich nie tylko białko zwierzęce, ale również oryginalne białka roślinne.

Jak skomentował Gastón Paladini: „Piggy Sooy reprezentuje namacalny dowód, że technologia Moolec może osiągnąć znaczący sukces w wykorzystaniu uprawy roślin do produkcji białek mięsnych. Dzięki temu przełomowemu osiągnięciu Moolec umacnia swoją pozycję jako twórcy i pioniera „rolnictwa molekularnego”. Nasz zespół biologów pisze historię nauki i nie mógłbym być z nich bardziej dumny”. Warto dodać, że Moolec Science osiągnęła również znaczące postępy w wytwarzaniu białka wołowego w ziarnach grochu. Poza tym pracuje nad stworzeniem krokosza barwierskiego produkującego enzym pomagający koagulować mleko w ser.

Zagrożenie dla przemysłu mięsnego?

Moolec Science produkuje kilka białek mięsnych w roślinach. Mają być składnikami poprawiającymi smak, wygląd, konsystencję i wartość odżywczą wegańskich imitacji mięsa. Firma widzi ogromny potencjał w swoich osiągnięciach. Posuwa się wręcz do stwierdzenia, że produkcja białek mięsnych w roślinach stanowi potencjalne zagrożenie dla tradycyjnego przemysłu mięsnego. Białka zwierzęce hodowane w roślinach mogą mieć również zastosowanie w farmacji, kosmetyce i innych gałęziach przemysłu, które dotychczas pozyskiwały surowce z tkanek zwierząt.

Poza tym, jak zauważa Gaston Paladini, wiele tradycyjnych produktów mięsnych obecnych na rynku w rzeczywistości nie zawiera dużo prawdziwego mięsa. Na przykład w Wielkiej Brytanii kiełbasy muszą zawierać jedynie 42% wieprzowiny, aby kwalifikować się jako „kiełbasy wieprzowe”. Reszta to aromaty i wypełniacze, które często zawierają białko sojowe. Dodanie bardziej „mięsistej soi” mogłoby ulepszyć te produkty przy jednoczesnym obniżeniu ich kosztów, mówi Paladini.

Czy jednak kiełbaski i burgery z transgenicznych roślin będą smakowite i wartościowe pod względem odżywczym? To się dopiero okaże. Moolec Science poddaje swoje produkty badaniom w tym kierunku. Zanim białka zwierzęce wytwarzane w roślinach zostaną szerzej zastosowane, będą musiały też przejść szereg testów pod kątem bezpieczeństwa dla ludzi. Unia Europejska podchodzi do nich bardzo surowo – z pewnością nie będzie więc pierwszym rynkiem, na który trafi Piggy Sooy.

Inną kwestią jest sprawdzenie, jaki wpływ na środowisko będzie miała uprawa transgenicznych roślin. Pojawienie się w ekosystemach roślin wytwarzających białko mięsa może mieć ciekawe – chociaż niekoniecznie pozytywne – konsekwencje. A aby produkcja transgenicznych roślin była opłacalna, musi odbywać się na dużą skalę.

Ponieważ więc rośliny, nad którymi pracuje Moolec, zawierają materiał genetyczny różnych gatunków, będą naruszać przepisy obowiązujące w Wielkiej Brytanii i UE, które ściśle regulują organizmy zmodyfikowane genetycznie (GMO). Paladini ma nadzieję, że nie będzie to stanowiło większego problemu w Argentynie i Stanach Zjednoczonych. Organy regulacyjne mają tam znacznie bardziej liberalne podejście do żywności modyfikowanej genetycznie.

Nasiona soi z charakterystyczną różową barwą w środku zawierają w sobie białka wieprzowe. Źródło: moolecscience.com

W poszukiwaniu „mięsnych” składników

Obecnie obserwuje się duże rozczarowanie konsumentów wegańskimi alternatywami mięsa. Mimo wysiłków technologów żywności nadal są dalekie w smaku od produktów zwierzęcych. Znaczący spadek popytu na tego typu artykuły spożywcze obserwuje się m.in. w Stanach Zjednoczonych. Z tego powodu coraz więcej firm start-upowych inwenstuje w badania, które mają stworzyć przełomowy składnik, który nada roślinnym kiełbaskom i burgerom prawdziwy smak mięsa.

W rzeczywistości kluczowym nośnikiem smaku w mięsie nie są jego białka, ale tłuszcz. Dlatego, przykładowo, australijski start-up Nourish wykorzystuje genetycznie zmodyfikowane drożdże do produkcji tłuszczów zwierzęcych, a brytyjska firma Hoxton Farms wytwarza tłuszcz z komórek pobranych od zwierząt - w bioreaktorach.

 

Źródła:

moolecscience.com

newscientist.com

Źródło zdjęcia we wstępie:

moolecscience.com

Martyna Frątczak
Autor: Martyna Frątczak
Lekarz weterynarii Martyna Frątczak, absolwentka Wydziału Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Zainteresowana szeregiem zagadnień związanych z medycyną zwierząt, ekologią i epidemiologią, którymi zajmuje się na co dzień również we własnej pracy naukowej.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu