W ubiegłym roku ówczesny minister rolnictwa, Henryk Kowalczyk, zadeklarował, że uruchomi kolejną pomoc dla rolników poszkodowanych przez suszę w 2022 roku. - Rolnicy, którzy nie spełnią kryteriów pomocy społecznej i nie będą skorzystać z niej w roku 2022, a będą mieli szkody udowodnione protokołami strat za 2022 rok, otrzymają pomoc suszową w następnym, czyli 2023 roku - takie deklaracje padały z ust ministra. Pomoc miała być wypłacana do hektara, w ramach nowego limitu pomocy de minimis. - Obecnie mamy połowę kwietnia, a ze strony ministerstwa nie ma informacji w tej sprawie – alarmuje Wielkopolska Izba Rolnicza.