W nocy z poniedziałku na wtorek przed posesją posła Prawa i Sprawiedliwości Tomasza Ławniczaka w Nowych Skalmierzycach (woj. wielkopolskie), rolnicy rozrzucili obornik, opony i słomę. Przypomnieli tym samym swojemu reprezentantowi w Sejmie, że głosując za tzw. piątka dla zwierząt opowiedział się przeciwko nim.
- To już kolejny doświadczony w ten sposób parlamentarzysta z naszego regionu. Wcześniej podobną przykrą niespodziankę znaleźli pod oknami m.in. Karolina Pawliczak z SLD, Piotr Kaleta z PIS czy Jarosław Urbaniak z KO – informują Fakty Kaliskie.
Jak podaje portal faktykaliskie.pl, w związku z działaniami Agrounii policja miała patrolować ostatnio okolice domów parlamentarzystów z tego regionu, w tym Tomasza Ławniczaka. - Mimo to rolnikom udało się przeprowadzić akcję. W nocy z poniedziałku na wtorek (30 listopada/1 grudnia) przed posesją posła pojawiły: obornik, gnojowica, słoma, opony i folia, a na płocie transparent z napisem „Tutaj mieszka Ławniczak, zdrajca polskiej wsi” – relacjonuje lokalny portal.
- To ten poseł, którego dom był bardzo mocno pilnowany przez lokalnych policjantów. Kilka minut „luki’ wykorzystali nasi koledzy i zrobili swoje, bo tej nocy też był pilnowany. Nie ułatwiało to zadania, ale daliśmy radę. Wielki szacunek dla wszystkich zaangażowanych! Niestety policja zamiast zajmować się tym co należy, pilnuje domów pasożytów żyjących z naszych podatków – czytamy na facebook’owym profilu Agro Unii.
