Niemieccy rolnicy ponownie protestują na ulicach. Domagają się zapisania bezpieczeństwa żywnościowego w konstytucji

Redakcja

Dzisiaj po raz kolejny rolnicy z Niemiec manifestują swoje niezadowolenie z polityki rządowej. Główna manifestacja odbywa się w Dessau. Rolnicy protestują również w Dreźnie, Hamburgu, Kilonii, Moguncji, Bonn i innych miastach. Gospodarze domagają się zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego.

 

Nasi zachodni sąsiedzi w licznych protestach domagają się od rządzących utrzymania odpowiedzialnego i zrównoważonego rolnictwa. Wg nich aktualnie nie ma gwarancji popytu na bezpieczną, przetestowaną żywność wytworzoną w kraju, której jakość jest niepodważalna. Rolnicy domagają się, by bezpieczeństwo żywności było priorytetem dla rządzących. Co więcej uważają, że taki zapis powinien być „zakotwiczony w konstytucji”. Kolejne obostrzenia dla rolników powodują, iż produkcja żywności będzie ograniczona, a uzależnienie Niemiec od importowanej żywności będzie coraz większe. - Łańcuchy dostaw mogą ulec awarii w dowolnym momencie, na przykład z powodu globalnych kryzysów gospodarczych lub sytuacji krytycznych - takich jak obecny koronawirus – czytamy w niemieckim portalu Agrarheute.

 

Protestujący oczekują również wycofania wszystkich poprzednich raportów na temat azotanów, które zgłoszono Unii Europejskiej i poddanie ich dokładnej analizie. Rolnicy uważają te dane za niewiarygodne i szkodliwe dla ich działalności.

Źródło: Agrarheute
Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz