Dzisiaj po raz kolejny rolnicy z Niemiec manifestują swoje niezadowolenie z polityki rządowej. Główna manifestacja odbywa się w Dessau. Rolnicy protestują również w Dreźnie, Hamburgu, Kilonii, Moguncji, Bonn i innych miastach. Gospodarze domagają się zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego.
Nasi zachodni sąsiedzi w licznych protestach domagają się od rządzących utrzymania odpowiedzialnego i zrównoważonego rolnictwa. Wg nich aktualnie nie ma gwarancji popytu na bezpieczną, przetestowaną żywność wytworzoną w kraju, której jakość jest niepodważalna. Rolnicy domagają się, by bezpieczeństwo żywności było priorytetem dla rządzących. Co więcej uważają, że taki zapis powinien być „zakotwiczony w konstytucji”. Kolejne obostrzenia dla rolników powodują, iż produkcja żywności będzie ograniczona, a uzależnienie Niemiec od importowanej żywności będzie coraz większe. - Łańcuchy dostaw mogą ulec awarii w dowolnym momencie, na przykład z powodu globalnych kryzysów gospodarczych lub sytuacji krytycznych - takich jak obecny koronawirus – czytamy w niemieckim portalu Agrarheute.
Protestujący oczekują również wycofania wszystkich poprzednich raportów na temat azotanów, które zgłoszono Unii Europejskiej i poddanie ich dokładnej analizie. Rolnicy uważają te dane za niewiarygodne i szkodliwe dla ich działalności.
@BauernDemo in @Hamburg. Für eine gesunde @Erneuerung brauchen wir regionale @Produkte/Bauern. @B5 pic.twitter.com/LgoUNjSXWx
— mehmet yildiz (@mehmety43482001) March 5, 2020
#Bauernprotest in #dresden #DD0503 pic.twitter.com/GLRXH9XDub
— Augustus Rex (@AugustusRex6) March 5, 2020
Źródło: AgrarheuteParkplatz-Mangel in #Mainz nimmt kuriose Ausmaße an#bauerndemo pic.twitter.com/YsJXj8gnWX
— Jana Ballweber (@JanaBallweber) March 5, 2020