Polska importuje potężne ilości zboża. Przynajmniej 60% jest przetwarzane w kraju

Redakcja
import zboża z Ukrainy, tanie zboże z Ukrainy

- Według danych Komisji Europejskiej, import kukurydzy do Polski spoza Unii Europejskiej od 1 lipca do 4 grudnia br. wynosi 1,06 mln ton. Od wybuchu wojny do Polski wjechało aż 1,73 mln ton kukurydzy. Import pszenicy spoza UE do Polski w tym czasie wynosi blisko 400 tys. ton. W obydwu przypadkach jesteśmy 3. największym importerem w UE – informuje Mirosław Marciniak z portalu Info Grain. Jeśli chodzi o import rzepaku, to jesteśmy unijnym wiceliderem.

 

W wyżej wymienionym odstępie czasowym do Polski przyjechało spoza krajów unijnych 396 774 tony pszenicy. Zdecydowanym liderem w tej klasyfikacji jest Hiszpania, która sprowadziła z kierunków poza unijnych 1 123 216 ton. Na drugiej pozycji znajduje się Rumunia z wynikiem 542 728 ton.

 

Jeśli chodzi o import kukurydzy w okresie 1 lipca – 4 grudnia, do Polski sprowadzono spoza UE 1 059 369 ton. Również w tym przypadku Hiszpania pozostaje bezdyskusyjnym liderem z wynikiem 4 730 495 ton zaimportowanego ziarna kukurydzy. Na drugiej lokacie plasuje się Holandia z importem na poziomie 1 402 637 t. Tuż za Polską sklasyfikowano Portugalię z rezultatem 1 049 582 t.

 

- Nie ma danych, jaka ilość zaimportowanych zbóż zostaje w kraju, a jaka eksportowana. W mojej ocenie co najmniej 60% jest przerabiana w Polsce. Rzepak praktycznie w całości trafia do zakładów tłuszczowych – pisze na Twitterze Mirosław Marciniak.

 

Nawiązując do importu rzepaku spoza rynku unijnego, tutaj również jesteśmy w ścisłej czołówce. Polskę wyprzedza pod tym względem jedynie Belgia, która ściągnęła w okresie od 1 lipca do 4 grudnia 624 707 ton. - Polska która w tym roku zebrała rekordowe ilości rzepaku, od 1 lipca zaimportowała dodatkowo blisko 600 tys. ton spoza UE  - głównie z Ukrainy. To aż 4,5-krotnie więcej niż zaimportowano w całym poprzednim sezonie – wylicza Mirosław Marciniak.

 

Analityk rynku zbóż podkreśla, żeby spadających cen skupu ziarna na rynku krajowym nie wiązać wyłącznie z importem z Ukrainy. Zauważa, że wpływ na aktualny stan rzeczy mają również obniżki na giełdach światowych, które kształtują cenniki również na naszym podwórku.

 

 

 

Więcej informacji na temat krajowego rynku zbóż można znaleźć tutaj - kliknij 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz