W miniony wtorek na polu przy drodze w kierunku Letnicy (woj. lubuskie) doszło do pożaru kombajnu. Akcja gaśnicza operatora nie wystarczyła. Konieczna była interwencja straży pożarnej.
13 sierpnia przed godziną 15, ochotnicy ze Świdnicy zostali zadysponowani do pożaru kombajnu. Zdarzenie miało miejsce na polu przy drodze w kierunku Letnicy. Po dojeździe i szybkim rozpoznaniu sytuacji okazało się, że ogień został stłumiony przez operatora maszyny, jednak pomimo użycia przez niego gaśnicy, z silnika nadal wydobywał się dym, co stanowiło zagrożenie.
- Natychmiast przystąpiliśmy do działań. Naszym zadaniem było dogaszenie źródła pożaru oraz zabezpieczenie kombajnu. Na miejscu wspólnie z nami działali koledzy z OSP w Koźli i Letnicy oraz z JRG 1 w Zielonej Górze – czytamy w relacji strażaków ze Świdnicy.
