Pięć ton ukraińskiej soi wysypano z wagonu na bocznicy w Dorohusku. Ukraina oskarża o zaplanowaną dywersję

Redakcja
soja, wagon, dorohusk, tory

Jak informuje RMF FM, ukraiński pociąg złożony z około 80 wagonów wjechał do Polski dwa dni temu i czeka na odprawę celną. - Wczoraj rano policjanci dostali zgłoszenie o wysypanych ziarnach. Sprawdziliśmy teren, przesłuchaliśmy świadków, przekażemy sprawę prokuraturze - powiedziała Ewa Czyż z chełmskiej policji. Podkreśliła, że trudno jest łączyć ten incydent z rolniczym protestem.

 

Rozgłośnia RMF FM informuje również, że wicepremier i minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow wezwał w sobotę polskie organy ścigania do natychmiastowej reakcji na wysypanie po raz kolejny ukraińskich produktów rolnych na stacji kolejowej na przejściu granicznym w Dorohusku.

- Systematyczne niszczenie ukraińskich produktów rolnych przypomina zaplanowaną dywersję. Nasz kraj broni się i trwa także dzięki rolnikom. Dlatego ci, którzy popełnili te przestępstwa, na pewno nie są zainteresowani pokojem na Ukrainie i zwycięstwem cywilizowanego świata - oświadczył Kubrakow, cytowany na stronie internetowej ukraińskiego resortu infrastruktury.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz