W Bretanii sąd nakazał państwu zintensyfikować działania przeciwko zanieczyszczeniu azotanami wód przybrzeżnych. Sąd administracyjny w Rennes nakazał prefektowi regionu podjęcie w ciągu czterech miesięcy działań przeciwko nadwyżkom azotu z rolnictwa. Aby ostatecznie powstrzymać rozprzestrzenianie się zielenic, będzie egzekwowany regionalny plan działań oraz obowiązujące przepisy dotyczące ochrony środowiska.
Prefektura zapoznała się z wyrokiem i zapowiedziała, że rozważy apelację. Jeśli chodzi o zanieczyszczenie azotanami, administracja odniosła się do poczynionych postępów. W latach 1995-2020 poziom azotanów został już obniżony o 31%. Jednocześnie prefektura przyznała, że obciążenia nie zmniejszyły się w ostatnich latach i nadal są na wysokim poziomie. Oczekuje się postępów w planach działania na rzecz ograniczenia napływu azotu, które zostały zatwierdzone w departamentach Finistère i Côtes-d'Amor we wrześniu 2022 r. Opierają się one jednak na dobrowolnych środkach. Według prefektury plany mogą jednak stać się obowiązkowe – zostanie to rozstrzygnięte po ocenie, która ma zostać przeprowadzona w 2025 r.
Skarżąca, organizacja ekologiczna Eaux et Rivières de Bretagne, określiła decyzję sądu jako ważny sygnał. Organizacja zwróciła uwagę, że państwo od ponad dziesięciu lat stara się zredukować zanieczyszczenie azotanami na podstawie dobrowolnych działań. Pomimo wykorzystania znacznych środków podatkowych, prawie nic nie osiągnięto. Dotychczasowe podejście nie jest wystarczające. Nie bez powodu ekolodzy są ostrożnymi optymistami. Według niej podobne wyroki zapadły już w 2009, 2012 i 2021 roku.
Zanieczyszczenie azotanami w wodach Bretanii jest problemem od dziesięcioleci. Chociaż plaże są czyszczone na koszt sektora publicznego, poszczególne odcinki muszą być co jakiś czas zamykane. Algi wyrzucane w dużych ilościach stanowią zagrożenie, gdy zaczynają gnić na słońcu i tworzą toksyczne gazy, takie jak siarkowodór.
Źródło: ISN
