Co będzie ważniejsze dla polityków? Interes polskiego rolnika, czy „ukraińska wdzięczność”?

Redakcja
Ukraina, wojna, eksport zboża
prezydent.pl

- Wszyscy wiedzą, w jakich warunkach pracuje dziś ukraiński rolnik, który naraża swoje życie na zaminowanych polach i pod ostrzałem rakietowym. W tych wyjątkowych okolicznościach naciski, by Ukraina w ramach wdzięczności dla Polski zaakceptowała zamknięcie swoich granic dla ukraińskich produktów rolnych, jest równoznaczne ze zmuszaniem nas do wyrażenia zgody na „eutanazję” – twierdzi szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy, Andrij Sibiga

 

- Eksport żywności z Ukrainy do krajów sąsiednich jest ważny dla naszego kraju. Scenariusz kontynuacji lub rozszerzenia ograniczeń handlowych przez niektóre państwa członkowskie UE jest jednym z zagrożeń dla trwałości ukraińskiego ożywienia gospodarczego - podkreśla Narodowy Bank Ukrainy (NBU) cytowany przez portal money.pl. - Jeśli niektóre kraje sąsiednie będą kontynuować zakaz importu niektórych produktów spożywczych po 15 września 2023 r., miesięczne straty ukraińskich eksporterów wzrosną średnio do ok. 135 mln dol. (lub do 640 mln dol. w drugim półroczu) - wylicza NBU.

 

- Polska w rzeczywistości nie ogranicza tranzytu. Jednak obowiązujące ograniczenia handlowe mogą komplikować przekraczanie granicy, a przy zamkniętym korytarzu zbożowym i ostrzeliwanych portach Dunaju niezakłócony transport towarów jest ważny dla utrzymania stabilności makrofinansowej na Ukrainie – piszą do redakcji money.pl przedstawiciele NBU.

 

Ukraińska gra na emocjach

- To, co najważniejsze dziś, to obrona interesu polskiego rolnika. Jesteśmy w okresie żniw. Polskie zboże musi zostać zebrane, musi zostać zmagazynowane i dystrybuowane po odpowiedniej, godnej cenie – powiedział szef prezydenckiego biura polityki międzynarodoweh, Marcin Przydacz. - Jeśli chodzi o Ukrainę, Ukraina naprawdę otrzymała dużo wsparcia od Polski. Myślę, że warto by było, żeby zaczęła doceniać to, jaką rolę przez ostatnie miesiące i lata dla Ukrainy pełniła Polska. Stąd też takie, a nie inne decyzje, jeśli chodzi o ochronę granic – zaznaczył w wypowiedzi dla TVP.

 

- Kategorycznie odrzucamy próby narzucenia polskiemu społeczeństwu przez niektórych polityków bezpodstawnych twierdzeń, że Ukraina nie docenia pomocy z Polski - oznajmił szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy, Andrij Sibiga cytowany przez portal Ukraińska prawda. - To oczywista gra, która służy do tego, by realizować własne interesy. Nie ma ona nic wspólnego z rzeczywistością. To manipulacja. Prawda wygląda inaczej. Jest nią przyjazny i otwarty dialog między prezydentami Ukrainy i Polski, którzy mają wysoki poziom wzajemnego zrozumienia i zaufania - dodał.

 

- Polska broń w rękach ukraińskich żołnierzy skutecznie powstrzymuje rosyjskiego agresora. A wspieranie nas bronią to nie przejaw filantropii, ale inwestycja w bezpieczeństwo Polski. To Ukraińcy dziś stoją na straży bezpieczeństwa naszego regionu. Robią to i interesie Polski, i całego wolnego świata - podkreślił i dodał, że to "najwyższy stopień wdzięczności, więc dziwne, że nie zostało to dostrzeżone".

 

- Wszyscy wiedzą, w jakich warunkach pracuje dziś ukraiński rolnik, który naraża swoje życie na zaminowanych polach i pod ostrzałem rakietowym. W tych wyjątkowych okolicznościach naciski, by Ukraina w ramach wdzięczności dla Polski zaakceptowała zamknięcie swoich granic dla ukraińskich produktów rolnych, jest równoznaczne ze zmuszaniem nas do wyrażenia zgody na „eutanazję”. Nie ma nic gorszego, niż gdy twój wybawca żąda od ciebie opłaty za ratunek, nawet gdy krwawisz - podsumował.

 

 

Źródło: money.pl./wp.pl/TVP

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz