J.K. Ardanowski: Bardzo uważnie słucham wypowiedzi Billa Gatesa

Redakcja
Ardanowski, Jan Krzysztof Ardanowski,
KPRP

- Naszą misją w pierwszej kolejności jest zapewnić ludziom żywność, a dopiero później troszczyć się o środowisko czy ślad węglowy. Natomiast zielony eksperyment, skutkujący zwijaniem europejskiego rolnictwa i przekształceniem Europy z eksportera na importera żywności to uniemożliwi – przestrzega były minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski. 

 

- Poza oczywistymi kwestiami ekonomicznymi, szukam podstawowego wyróżnienia dlaczego zdecydowano się przeprowadzić Zieloną Rewolucję. Wydaje mi się, oczywiście głównie interesują mnie kwestie rolne, że to jest chęć stworzenia nowego świata. Zmiany klimatyczne są zaledwie pretekstem do wielkich zmian gospodarczych, strukturalnych, społecznych – przekonuje były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z portalem PCh24.pl.

 

- To jest to neomarksistowskie hasło budowy nowego człowieka. Stworzenie takich ram, które sprawią, że obecne podstawy cywilizacji europejskiej – grecka filozofia, rzymskie prawo i najbardziej atakowane dzisiaj chrześcijaństwo – mają odejść w niepamięć. To ma być napisanie historii na nowo, cancel culture wymazywanie rzeczy niewygodnych. Wyrzucanie i marginalizowanie osób mających inne zdanie na dany temat. (…) Zaczynamy obserwować prymat przyrody nad człowiekiem. Z ekologii robi się nową religię a z przyrody nowe bożki. To wszystko jest ważniejsze od człowieka, który jest pokazany jako marny „dodatek” do ekosystemu – wskazuje poseł PiS.

 

- W obecnej wizji antropologicznej to człowiek ma panować nad pozostałym Stworzeniem. A więc w ostateczności odpowiada za świat, musi podejmować racjonalne decyzje. Ale to człowiek decyduje o populacji zwierząt i o tym jak przyroda ma wyglądać. Natomiast w nowej eko-religii człowiek ma się usunąć w cień, stawiając na piedestale przyrodę. (…) Bardzo uważnie słucham wypowiedzi Billa Gatesa, to jest człowiek sprawczy dysponujący wpływami i ogromnymi pieniędzmi. Trzeba brać pod uwagę to co mówi. Natomiast prezentowane przez niego podejście do żywności, tj. przekonanie o konieczność przejścia, przynajmniej wszystkich bogatych krajów na mięso syntetyczne, jest cechą ludzi obrzydliwie bogatych. (…) Tymczasem z powodu głodu, co kilkanaście sekund umiera na świecie dziecko. Natomiast tych bogatych jakoś to specjalnie nie rusza. Snują plany o jakiejś nowej, futurystycznej żywności, nie wiadomo czy dla wypreparowanych, zmienionych genetycznie, wiecznie zdrowych i młodych ludzi – zauważa Ardanowski.

 

Pełna treść rozmowy z Janem Krzysztofem Ardanowskim znajduje się poniżej: 

 

 

 

Źródło: PCh24.pl

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz