Zielony Ład doprowadzi do kryzysu na rynku zbóż. Europa będzie importerem

Redakcja
zielony ład, od pola do stołu

Konsekwencją wprowadzenia Zielonego Ładu będzie destabilizacja rynków rolnych i geograficzne przeniesienie problemów środowiskowych. Eksperci zbożowi spodziewają się gwałtownego załamania produkcji zboża i znacznej utraty eksportu. W ten sposób Unia Europejska prawdopodobnie zmieni się z jednego z największych eksporterów zboża na świecie w importera netto.



23 czerwca COCERAL przeprowadził debatę internetową na temat konsekwencji propozycji Komisji Europejskiej dotyczących Zielonego Ładu. Celem debaty było nie tylko poznanie prognoz COCERAL, „ale także wniesienie wkładu w debatę publiczną i otrzymanie opinii od innych grup interesu” – informuje Coceral. Ocena nie jest ani akademicka, ani oparta na skomplikowanych modelach. Jest to empiryczna ocena dokonana przez analityków i przedsiębiorców, a także krajowe stowarzyszenia będące członkami COCERAL, która bada, jak zmieniłaby się produkcja rolna w UE – czytamy w komunikacie po konferencji.



W ramach strategii „Od pola do stołu” Komisja Europejska zaproponowała pewne cele na 2030 rok. Obejmuje to rozszerzenie produkcji ekologicznej do 25% powierzchni użytkowej gruntów rolnych z obecnych około 8%, a także zmniejszenie zużycia chemicznych pestycydów o 50 procent.



Między innymi Coceral doszedł do wniosku, że taka polityka znacznie ograniczy produkcję zbóż, a także uczyni z UE importera netto. Cele Komisji zostały już skrytykowane jako nierealistyczne przez przedstawicieli innych gałęzi rolnictwa, zwłaszcza że sama Komisja nie przedstawiła jeszcze własnej oceny skutków. Różnice zdań są najwyraźniej tak duże, że są też przyczyną opóźnienia reformy WPR i udostępnionych pieniędzy.

 

Druzgocący wpływ Zielonego Ładu na ceny i koszty rolnictwa

 


W każdym razie Coceral zakłada, że proponowane zielone cele spowodują spadek produkcji pszenicy zwyczajnej w UE z około 128 milionów ton oczekiwanych w tym roku do około 109 milionów ton w najlepszym przypadku w 2030 roku. Coceral wskazuje również na ryzyko destabilizacji rynków rolnych i krytykuje przenoszenie problemów środowiskowych do innych części świata. Komisja jest proszona o przeprowadzenie szczegółowej oceny skutków jej ekologicznych celów.


UE jest jednym z największych eksporterów pszenicy i jęczmienia, a jednocześnie jest uzależniona od importowanej kukurydzy i rzepaku. -Więc w przyszłości nie będziemy już jednym z wielkich eksporterów, ale być może jednym z dużych importerów – powiedział Oliver Balkhausen, członek zarządu Coceral i szef badań w Archer Daniels Midland.



Cele środowiskowe mogą również zwiększyć zależność UE od importu nasion oleistych poprzez ograniczenie upraw rzepaku. Według Coceral powinno to oznaczać, że UE będzie musiała importować ponad 10 mln ton rzepaku rocznie, w porównaniu do ok. 6 mln ton obecnie.


Głos zabrał również Giorgio Dalla Bona, dyrektor generalny Cereal Docks International, firmy z siedzibą we Włoszech. Podkreślił, że niższa produkcja rolna znacznie zwiększy zależność Europy od importu. Olivier Calvar, dyrektor regionalny Viterra na Europę, również podkreślił, że UE musi utrzymać swoją pozycję na światowych rynkach rolnych.



Badanie przeprowadzone przez Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych pod koniec zeszłego roku wykazało druzgocący wpływ Zielonego Ładu na ceny i koszty rolnictwa.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz