Niskie plony, zła jakość i kiepskie ceny - to są cechy zbiorów kukurydzy w 2018 roku w Niemczech. Tegoroczne plony będą na poziomie niespotykanym od dekad.
Handlarze zboża z południa kraju określają jakość i ilość zboża jako katastrofalną. Taki stan rzeczy potwierdzają pierwsze zbiory. Ziarno kukurydzy zaczęło się rozwijać się niezwykle wcześnie w większości regionów, poprzez co kukurydza jest drobnoziarnista i wysuszona. Do tego dochodzą niskie plony, które osiągnęły dotychczas 6 ton na hektar, w porównaniu do 12 ton w 2017 r. Niemieccy rolnicy nie przypominają sobie, by kiedykolwiek wcześniej plony kukurydzy były tak fatalne. Zbiory kukurydzy na ziarno wyniosą 2,3 miliona ton. To o połowę mniej niż w ubiegłym roku. W 2003 r., kiedy to za Odrą również panowała susza, zebrano ok. 3,4 mln t kukurydzy, a w wyjątkowo słabym roku 2006 zbiory wynosiły ok. 3,2 mln t.
Według bilansu niemieckiego Federalnego Instytutu ds. Żywienia (BLE) w Niemczech ostatnio zużyto od 6,5 do 7,3 mln t kukurydzy. Wielkość przywozu potrzebna do zaspokojenia popytu wynosiła od 3,0 do 3,3 miliona ton. W tym roku co najmniej 2 miliony ton kukurydzy powinno zostać sprowadzone, aby zaspokoić powyższe zapotrzebowanie i wypełnić lukę w podaży. Jednak Francja zbiera także mniej kukurydzy niż się spodziewano. Wywóz do głównego wewnątrzeuropejskiego eksportera, czyli do Niemiec, powinien być zatem mniejszy, a przede wszystkim droższy. Z drugiej strony duże uprawy kukurydzy są zgłaszane przez innych dostawców, takich jak Rumunia, Węgry i Bułgaria.
Ceny kukurydzy do tej pory zareagowały jedynie na bardzo ograniczoną podaż w Niemczech i zasadniczo odpowiadają wymogom rynku światowego. Stawki za kukurydzę zmienią się jednak, gdy będą znane globalne wyniki zbiorów. Dodajmy, że w ostatnim czasie ceny kukurydzy znalazły się pod presją rynku amerykańskiego, gdzie prognozy wskazują na wysokie plony tej rośliny. Ponadto, długo oczekiwane zbiory w Rumunii powinny również regulować krajowe ceny. W portach eksportowych na Morzu Czarnym kukurydza na ziarno jest obecnie oferowana znacznie taniej niż w Europie. Euro, które znacznie zyskało na wartości w ostatnich tygodniach, dodatkowo obniża import i utrzymuje ceny na rynku wewnętrznym. W porcie w Hamburgu import kukurydzy z Morza Czarnego na dostawy w październiku kosztuje 176 Euro/t. Na rynku hurtowym w Mannheim, krajowa kukurydza była dostępna od 182 do 185 euro za tonę.
Źródło: Agrarheute
