Konserwy ze świń z ASF mają trafić do sprzedaży

Joanna Kawka
trzoda chlewna konserwy cenyrolniczepl

Jak informuje fakt.pl, Rząd znalazł grupę firm, które wyprodukują konserwy ze świń pochodzących ze stref zakażonych wirusem afrykańskiego pomoru świń - ASF. Sprawę opisuje Wirtualna Polska. Ministerstwo rolnictwa zobowiązało się zachować w tajemnicy dane producentów. W ten sposób konsumenci, do których trafią produkty, nie będą wiedzieć o pochodzeniu mięsa.

 

- To bardzo dobre konserwy, o najwyższej ponad 90-procentowej zawartości mięsa czy tłuszczu. Są bezpieczne, ponieważ surowiec przetworzono w temperaturze ponad 80 st. C, a w tych warunkach wirus ginie. Partia produktu trafiła już do jednej z rządowych agencji - zdradza WP jedna z osób zaangażowanych w projekt.

W lipcu rząd wprowadził nowe przepisy, które mają na celu usprawnienie walki z wirusem afrykańskiego pomoru świń. „Proponowane rozwiązania ułatwią likwidację chorób zakaźnych zwierząt, co przyczyni się do ograniczenia strat ponoszonych przez hodowców i producentów oraz sektor rolno-spożywczy" - podano w oficjalnym komunikacie.

Podczas spotkań z przedsiębiorcami w Ministerstwie Rolnictwa zachęcano do zagospodarowania świń ze stref zajętych przez wirusa. Jak podaje Wirtualna Polska rządowi udało się znaleźć grupę producentów, która wyprodukuje konserwy z mięsa pochodzącego ze stref zakażonych wirusem ASF. Produkty trafią do rolniczych agencji, a te rozdystrybuują towar do jednostek budżetowych: wojska, zakładów karnych, szpitali, a nawet szkół.

- Projekt był realizowany, ale dane na ten temat posiadają klauzulę informacji niejawnych i zgodnie z ustawą o ochronie informacji niejawnych nie mogą zostać podane do publicznej wiadomości - stwierdza Małgorzata Książyk z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Oznacza to, że konsumenci do których trafią konserwy, nie będą mogli zweryfikować pochodzenia mięsa. 

Ministerstwo Rolnictwa informuje jednak, że projekt jest w pełni bezpieczny. „Ustawa ma pomóc rolnikom w sprzedaży zdrowych tuczników z tzw. stref zagrożonych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń. Każda świnia, która zostanie zakupiona, będzie przebadana, ale jej mięso nie trafi bezpośrednio do handlu, lecz będzie przerobione w temperaturze powyżej 80 st. Celsjusza. Nowe przepisy przewidują skup, po cenach rynkowych około stu tysięcy sztuk trzody chlewnej z terenów zagrożonych wystąpieniem wirusa ASF i przerobienie ich na konserwy. Tak przerobione mięso ma docelowo trafiać do instytucji publicznych. Będzie ono zamawiane z pominięciem prawa zamówień publicznych" - podaje ministerstwo.

Źródło: fakt.pl, WP

Autor: Joanna Kawka
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz